Lewicowo.pl – Portal poświęcony polskiej lewicy demokratycznej, patriotycznej i niekomunistycznej

Logo Lewicowo

Wobec PRL

Zygmunt Zaremba, Adam Ciołkosz: Do przedstawicieli partii socjalistycznych, zebranych w Paryżu 27-28 sierpnia 1946 r.

Przecież Międzynarodówka, właśnie na przykładzie Polski rozdartej przez zaborców, uznając jednolitą reprezentację naszego ruchu, chociaż posiadał on różne formy w każdym z zaborów, zaprzeczała imperialistycznym metodom i przeciwstawiała się policyjnemu gwałtowi, zakazującemu istnienia partii socjalistycznej w Polsce zaboru rosyjskiego. Teraz socjalizm ma po cichu uznać gwałt, dokonany w naszej partii i przejście nad nim do porządku dziennego dlatego tylko, że gwałt ten zadaje nie Rosja carska, ale Rosja sowiecka. Tu właśnie ujawnia się to novum w polityce niektórych kół ruchu socjalistycznego, na które – według naszego głębokiego przekonania – musi być zwrócona uwaga wszystkich ludzi, skupiających się pod sztandarem socjalizmu. Wyraża się tu bowiem rozpowszechniony dziś, niestety, fatalny oportunizm wobec Rosji Sowieckiej i komunizmu, jakiś lęk przed koniecznością wyraźnego zajęcia stanowiska i przeciwstawienia komunizmowi, będącemu dziś przede wszystkim narzędziem imperializmu rosyjskiego, prostych i jasnych prawd socjalizmu, stojącego nieugięcie na straży idei wolności i sprawiedliwości społecznej. Czytaj dalej →

Jerzy Grotowski, Adam Ogorzałek: Lewica akademicka [1957]

Jesteśmy zwolennikami organizacji walczącej, czynnej, bezkompromisowej politycznie, jesteśmy zwolennikami organizacji, która uczy ludzi politycznie myśleć, rozumieć swoje interesy, walczyć o demokrację i chleb, o prawdę na co dzień, o sprawiedliwość na co dzień. Walczyć o to, żeby ludzie żyli po ludzku, żeby sami kształtowali swoje sprawy, o prawo młodzieży do pracy, do nauki, do zawodu, o uniwersytety robotnicze, przeciw zatrudnianiu młodocianych do prac ciężkich i akordowych, o sprawiedliwość w rozdziale urlopów, mieszkań i premii, o równe prawa dla pracowników fizycznych i umysłowych, o sprawiedliwe normy, o prymat fachowców, o to, by młodzi mogli żyć piękniej, wszechstronniej, aby człowiek mógł mówić to, co myśli, aby nie zaszczuwano szczerych i prawdomównych, aby łajdak i głupiec nie siedział na odpowiedzialnych funkcjach. Czytaj dalej →

Adam Ważyk: Poemat dla dorosłych [1955]

"Marzyciel Fourier uroczo zapowiadał, że w morzach będzie pływać lemoniada. A czyż nie płynie? Piją wodę morską, wołają – lemoniada! Wracają do domu cichaczem rzygać! rzygać!" Czytaj dalej →

Stanisław Ossowski: Taktyka i kultura [1955/56]

Kapitał zaufania, którym rozporządza ten, kto występuje w społecznej roli uczonego, sprawia, że jego wypowiedzi mają nierównie większą wartość propagandową, niż wypowiedzi urzędnika lub zawodowego agitatora. Ale na wypowiedzi uczonego kierowane nie prawdą, lecz posłuszeństwem zużywa się nie procent od kapitału zaufania, tylko sam kapitał. Gdy wypowiedzi uczonego lub artysty są tylko grą, kierowaną przez czyjeś decyzje, kapitał związany z wytwarzaniem tzw. wartości trwałych zostaje roztrwoniony, a rola uczonego traci użyteczność z punktu widzenia skutecznej propagandy. Słowa jego stają się puste. Oto groźny sens monopolu w nauce, zarówno gdy monopol jest osiągnięty presją złota, jak i presją władzy politycznej. Czytaj dalej →

Adam Ciołkosz: Rewizjoniści [1958]

Błąd polskich rewizjonistów polegał na tym, że oczekiwali od Gomułki, iż odetnie się gruntownie od przedpaździernikowej przeszłości PZPR i od „konserwy” partyjnej; nigdy nie zamierzał on uczynić ani jednego, ani drugiego. Natomiast wielki dorobek intelektualny polskich rewizjonistów polega na tym właśnie, co im najbardziej za złe wzięła rezolucja IX Plenum KC PZPR z dnia 18 maja 1957 roku: iż zakwestionowali oni socjalistyczny charakter stosunków społecznych w Związku Sowieckim i socjalistyczny charakter przemian społecznych, dokonujących się w Polsce – chociaż nie chcieli czy też nie umieli czy też nie mogli wyciągnąć praktycznych wniosków z tego rozpoznania. Dzisiaj, po dwóch latach, można powiedzieć, że w dziedzinie ideologicznej „polska rewolucja październikowa” była rewolucją bez rewolucyjnych następstw, rewolucją wielkich nadziei i wielkich rozczarowań – ale nie była daremna. Czytaj dalej →

Michał Gamarnikow: Odwrót od Października [1958]

Teoria, którą na IV Kongresie wysunął Gomułka, jest bardzo prosta. Jedynym źródłem wzrostu stopy życiowej jest wzrost dochodu narodowego. Wzrost stopy życiowej trzeba więc wypracować. Wypracować przez wyższą produkcję i wyższą wydajność pracy. Tak się złożyło, że niemal jednocześnie z przemówieniem Gomułki, w londyńskim „Time and Tide” pojawił się artykuł pt. „Logika strajków”, a w nim argumenty kubek w kubek podobne do argumentów Gomułki. To samo mówią wielcy kapitaliści na całym świecie: najpierw większa produkcja, większa wydajność pracy, a potem dopiero podwyżki płac. Widocznie przywłaszczenie wartości dodatkowej kształtuje psychologię przywłaszczającego bez względu na ustrój. Czytaj dalej →

Zygmunt Zaremba: Polska nie będzie się wstydzić swojego Podziemia [1948]

Obrzydliwe zakłamanie reżimu, który sądzi Kasznicę i jego kolegów, gdy innych wodzów tegoż ruchu faszystowskiego w Polsce przedwojennej za to, że zgodzili się służyć reżimowi, obdarza – jak B. Piaseckiego – prawem działalności politycznej przy swym boku, krępuje moje pióro: nie chciałbym w żadnym razie utożsamić się z cynicznymi oskarżycielami Kasznicy. Ale wobec perfidnego zużytkowywania zeznań oskarżonych w kierunku tworzenia kłamliwej wersji o jedności podziemia polskiego z NSZ, konieczne jest jak najbardziej stanowcze zaprzeczenie temu kłamstwu. NSZ tak samo, jak komuniści, i z podobnych powodów, zostali postawieni poza nawias Polski Podziemnej. Polska Podziemna przyjęła zasady demokracji i postępu społecznego i położyła je jako fundament niepodległości. NSZ wyznawał ideologię faszystowską, wrogą demokracji i postępowi społecznemu, komunizm niósł uzależnienie Polski od Rosji i metody polityczne tak bliźniaczo podobne do faszystowskich, że również nie mógł się znaleźć w organizacji, która kierowała walką narodu polskiego w czasie tej wojny. Czytaj dalej →

Roman Szczurkowski: TUR po raz trzeci [1958]

To nie był przypadek ani zbieg okoliczności, że właśnie w dniach października 1956 roku zawołanie społeczne w Kraju „o uczciwą i prawdziwą oświatę i kulturę robotniczą” dorosło do takiej rangi, iż stało się jednym z czołowych żądań robotniczych, postulowanych pod adresem reżymu. Przy tej sposobności ujawniło się jeszcze jedno i niezmiernie ciekawe zjawisko, polegające na tym, że po jedenastu latach systematycznego wbijania przez komunistów klina między polską klasę robotniczą i inteligencję, zarówno postulat oświaty i kultury robotniczej, jak i wszystkie inne zawołania społeczne w dniach października były wspólną myślą twórczą i wspólnym dziełem robotników i inteligencji. Czytaj dalej →

Zygmunt Zaremba i inni: Tezy ideologiczne Krajowego Ośrodka WRN [grudzień 1945]

Europa weszła w okres rządów socjalistycznych. W krajach zaś znajdujących się w zasięgu wojskowym ZSRR, zaznacza się przemożny nacisk komunizmu, który dla zdezorientowania mas ludowych występuje pod różnymi firmami oraz hasłami politycznymi, nacechowanymi przeważnie rzekomym patriotyzmem oraz szowinizmem narodowym. W tych warunkach od zdolności obozu socjalistycznego do rozwiązań kapitalistycznych problemów politycznych, a zwłaszcza sprawy przyszłego pokoju, zależy tempo odbudowy wewnętrznego ustroju danego kraju oraz charakter dokonujących się przemian gospodarczych i społecznych świata powojennego. Czytaj dalej →

Tadeusz Podgórski: Przezwyciężanie komunizmu [1975]

Stawką Polski, o którą toczy się teraz wielka gra polityczna, jest socjalizm demokratyczny. Potwierdza to zresztą odważne zachowanie tych niedawnych opozycjonistów, którzy parę lat temu głosili hasła „naprawy komunizmu” i walczyli o nadanie mu „ludzkiego oblicza”, a teraz komunizm potępiają. Przeszli oni po prostu na pozycje demokratycznego socjalizmu. Czytaj dalej →

PPS (WRN): Odezwa [23 czerwca 1945 r.]

Wytworzyła się nowa sytuacja polityczna. Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej ma wejść w urzędowanie, a sojusznicy zachodni mają cofnąć swe uznanie legalnego rządu Rzeczypospolitej, czyli faktyczną władzą będzie całkowicie rozporządzał ów rząd powołany na moskiewskich naradach. W tej sytuacji niezależny polski ruch socjalistyczny, który reprezentujemy, będzie musiał znaleźć nowe drogi swego działania. Zdecyduje o tym powołane ciało kierownicze, idące po linii, której trzymali się od początku okupacji rosyjskiej, ku stworzeniu warunków dla legalizacji naszego ruchu. Dziś już jednak musi być jasnym dla każdego towarzysza i każdej towarzyszki, związanych węzłami ofiarnej pracy i walki w ciągu ostatnich 6 lat, że PPS wejdzie na obraną drogę nie w rozsypce, ale jak przystało naczelnej organizacji polskiego ruchu robotników, chłopów i pracowników umysłowych. Karnie więc zewrzyjmy szeregi! Jeden za wszystkich – wszyscy za jednego. Czytaj dalej →

Memoriał Polskich Organizacji Robotniczych i Socjalistycznych na Emigracji do przedstawicieli Narodów Zjednoczonych uczestniczących w Konferencji Pokojowej w Paryżu [sierpień 1946]

Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej powołany przez trzy wielkie mocarstwa, przy jednoczesnym cofnięciu uznania Rządowi RP, który przez cały przeciąg wojny kierował zbrojnym wysiłkiem narodu polskiego zarówno zagranicą, jak w podziemiach okupowanego Kraju, opiera się o znikomą mniejszość społeczeństwa, mając przeciw sobie masy robotnicze i chłopskie oraz inteligencję pracującą. Jaskrawym dowodem tego stanu rzeczy jest wynik referendum w Krakowie, jedynym okręgu, gdzie obecność kontrolerów społecznych nie dopuściła do sfałszowania wyników głosowania; mimo nacisku i terroru władz 80% głosów padło przeciwko rządowi tymczasowemu. Czytaj dalej →

Tadeusz Podgórski: Jutro musi być nasze [1953]

Dzisiejszą stawką obozu socjalistycznego na emigracji winien stać się radykalizm społeczny i polityczny. Będzie to zresztą naturalne, gdyż dotychczasowe doświadczenie uczy, że PPS zjednuje sobie nowe rzesze członków i sympatyków właśnie spośród elementów skłonnych do radykalizmu. Straszaka porównań z panującą w kraju partią komunistyczną nie powinniśmy się przesadnie obawiać. W przeobrażeniach gospodarczych i społecznych, jakie zaszły w kraju, jednostki myślące doskonale rozróżniają to, co wyrasta z własnych potrzeb i dążeń, i to co jest narzucone albo skoślawione przez reżym komunistyczny, powolny rozkazom z Moskwy. Tym bardziej rozróżnia to społeczeństwo w kraju. Czytaj dalej →

Zygmunt Żuławski: „Demokracja ludowa”

Nie licząc się zupełnie z wolą większości społeczeństwa przeprowadzali przemocą swe „demokratyczne reformy”, oparci o bagnety sowieckie i o NKWD, który jak za czasów saskich czy stanisławowskich rozgospodarowywał się coraz bardziej w tej „wolnej Polsce” jak we własnym domu, aresztował i wywoził masowo do Sowietów na przymusowe roboty spokojnych, niewinnych ludzi jako „reakcyjnych burżujów” czy członków AK, co naturalnie od razu musiało wywołać antysowieckie nastroje. Czytaj dalej →

Zygmunt Zaremba: Cel i droga [1963]

PPS odgranicza się stanowczo od koncepcji wojennego „wyzwalania” kraju. Interwencja zbrojna Zachodu przy roli, jaką grają Niemcy dzisiaj w bloku zachodnim, gdy są coraz bardziej uzbrajane i pielęgnują nastroje rewizjonistyczne wobec Polski, niosłaby ze sobą co najmniej obalenie naszej granicy zachodniej, nowe przesiedlanie ludności i próby odbudowania kapitalizmu, co musiałoby wywołać wojnę domową. Więcej. W obecnych warunkach wojna zagraża obróceniem całego naszego kraju w zatrutą pustynię. Dlatego też PPS stawia jasno sprawę: przemiany w życiu państwa polskiego, niezbędne dla odzyskania warunków godnych wolnego człowieka i obywatela, powinny być wynikiem przede wszystkim nacisku codziennego i jeśli trzeba walki mas pracujących w samej Polsce. Czytaj dalej →

PPS: PPS o Poznańskim Czerwcu ‘56

Manifestacja w Poznaniu wykazała jedną niezbitą prawdę: najniebezpieczniejszym dla komunizmu jest robotnik. Chłop i inteligent stawia tylko bierny opór, robotnik zaś jest wielką siłą w swej zorganizowanej masie. Ta siła pokazała w Poznaniu do czego jest zdolna. Jeśli się ugięła to tylko chwilowo i przed ogniem karabinów maszynowych i dział. Zapewniamy Was, robotnicy poznańscy, że tak, jak Wy walczyliście z komunizmem o wolną Polskę, tak samo my tutaj na emigracji, żyjąc w wolnym świecie, będziemy dalej prowadzić Waszą walkę. Walkę te prowadzić będzie Polska Partia Socjalistyczna, PPS, partia robotników polskich i inteligencji pracującej, partia o dumnych tradycjach walki o wolność Polski i o sprawiedliwość społeczną. Czytaj dalej →

Adam Pragier: Po październiku – listopad [1957]

Prawda, że nie brakło i takich Polaków na Zachodzie, co od samego początku nie dowierzali Gomułce i mówili: „To jest zaciekły komunista; przez przydanie komunizmowi w Polsce charakteru narodowego, chce go tym więcej umocnić”. Ale i taka ocena nie wydaje się słuszna. Pewnie, że Gomułka jest zaciekłym komunistą od kilku dziesiątków lat i nie ma podstaw do przypuszczania, żeby się zmienił. Ale sedno rzeczy leży przecie w tym, że przewrót warszawski nie wyrwał Polski spod panowania Moskwy i że wcale do tego nie zmierzał. Dlatego tylko się powiódł. Ten podstawowy fakt ma swoje oczywiste następstwa. Dyktatura partii komunistycznej pozostała nienaruszona nie dlatego, że tak chce Gomułka, bo nikt by go w Polsce nie posłuchał, ale dlatego, że tak chce Moskwa i że Moskwa ma dosyć środków wymuszenia sobie posłuchu. Czytaj dalej →

PPS: Cele i zadania PPS [1962]

Socjalizm demokratyczny reprezentuje ideały trwałego pokoju, wolności i sprawiedliwości społecznej; w przeciwieństwie do komunizmu odrzuca wszelki dogmatyzm ideologiczny, realizując w swej pracy i życiu wewnętrznym ruchu robotniczego zasady pełnej swobody duchowej człowieka; dąży do obalenia systemów monopolu prywatnego, jak i państwowego przez uspołecznienie środków produkcji i realizowanie pełnej demokracji, by narzędzia pracy przestały być środkiem do panowania człowieka nad człowiekiem, a bieg życia kształtowała wola wolnych ludzi, a nie kapitalistycznej czy komunistycznej oligarchii. W walce swej i pracy codziennej socjalizm stosuje środki i metody zgodne z warunkami każdego kraju, stopniem rozwoju ruchu robotniczego i dojrzałej świadomości mas pracujących. Czytaj dalej →

Tadeusz Podgórski: Bezwolny kolos [1967/68]

Na 157 członków CRZZ można się tam doliczyć tylko niespełna dwudziestu robotników, a pracowników umysłowych niższych szczebli nie więcej jak czterech. Reszta władz związkowych to profesjonaliści, funkcjonariusze aparatu organizacyjnego, a nawet typowi przedstawiciele administracji przemysłowej. Tak więc w składzie CRZZ znalazło się nie wiadomo na jakiej podstawie i jakim prawem aż 12 dyrektorów przedsiębiorstw oraz 24 przedstawicieli wyższych i średnich szczebli administracji państwowej. Uzupełnia ten skład 9 prezesów centralnych instytucji państwowych, ze zrozumiałych chyba względów bardziej związanych z aparatem władzy komunistycznej niż ze światem pracy. A zatem rzecznikami interesów świata pracy w Polsce „Ludowej” są teraz ci sami ludzie, którzy reprezentują interesy państwowego pracodawcy. Czytaj dalej →

Adam Ciołkosz: Zadania PPS na obczyźnie [1977]

Zadaniem socjalistów polskich na obczyźnie jest nie tylko demaskowanie leninowskich koncepcji rzekomego „socjalizmu”, ale i rozwijanie i krzewienie koncepcji socjalizmu prawdziwego, niepodległościowego i demokratycznego, aby w ten sposób zapobiec odradzaniu się dążeń i postaw reakcyjnych, niechętnych sprawie ludu pracującego, wrogich demokracji i socjalizmowi demokratycznemu. Czytaj dalej →

← Starsze tekstyNowsze teksty →
↑ Wróć na górę