Komisja Centralna Związków Zawodowych
Walka o program gospodarczy ruchu zawodowego
[1929]
Walka o płace oraz udział komisji centralnej związków zawodowych w akcjach zarobkowych i strajkach
Odbywający się w warunkach ciężkiego przesilenia gospodarczego III Kongres Związków Zawodowych podjął uchwały w sprawie sytuacji gospodarczej, które posłużyły dla Komisji Centralnej Związków Zawodowych (KCZZ) i za punkt wyjścia do wszystkich jej wystąpień na forum zewnętrznym.Stosownie do tego programu gospodarczego wypowiadali swoje opinie o potrzebach klasy robotniczej i o postulatach ruchu zawodowego w tych dziedzinach reprezentanci KCZZ na Naradzie Gospodarczej, już po przewrocie majowym, z prezydentem ministrów [premierem], Bartlem.
Pod kątem widzenia tych uchwał prowadzone było pismo KCZZ „Robotniczy Przegląd Gospodarczy”.
Wreszcie reprezentanci KCZZ w Komisji Ankietowej Badania Warunków i Kosztów Produkcji oraz Wymiany spowodowali skuteczne nastawienie badań Komisji Ankietowej w kierunku analizy stosunków badanych gałęzi przemysłu przede wszystkim pod kątem widzenia rozwoju konsumpcji wewnętrznej, potrzeby wpływania państwa na rozwój produkcji poszczególnych gałęzi przemysłu oraz potrzeby państwowej gospodarki w gałęziach przemysłu do tego dojrzałych (węgiel, cukier, nafta), wreszcie, konieczności poddania ścisłej kontroli państwa i zrzeszeń robotniczych wszelkiego rodzaju karteli, syndykatów itp.
Stosunki gospodarcze Polski w okresie sprawozdawczym ulegały bardzo daleko idącym zmianom. Gdy pod koniec r. 1925 dotknął Polskę ciężki kryzys, spowodowany zerwaniem stosunków handlowych z Niemcami oraz załamaniem się waluty polskiej i spadkiem wartości złotego do nieomal połowy jego wartości pierwotnej, gdy w związku z tym załamaniem się finansowym i gospodarczym poczęła wzrastać do kolosalnych rozmiarów ilość bezrobotnych w państwie, dochodząc w okresie największego napięcia bezrobocia, w lutym 1926 r., do liczby prawie 380 000 ludzi bez pracy – od połowy roku 1926 obserwować można stopniowe polepszanie się sytuacji gospodarczej, stabilizację waluty, spadek bezrobocia oraz jako taką stabilizację cen. To polepszanie się sytuacji gospodarczej dawało się odczuwać aż do jesieni r. 1928.
Zachodziły w Polsce, w tym samym okresie czasu, doniosłe zmiany polityczne. Po rządzie koalicyjnym, który się rozpadł na skutek cynicznej akcji czynników kapitalistycznych w kierunku przerzucenia ciężarów kryzysu wyłącznie na barki klasy pracującej – nastąpił okres krótkiego zamieszania, po czym przyszedł wybuch w maju 1926 r. wojskowej rewolucji, której przewodził Marszałek Piłsudski. Aż do końca okresu sprawozdawczego na politycznych stosunkach Polski zaważył całkowicie rząd, który początkowo reprezentował sam Piłsudski, po to, aby następnie na zewnątrz sprawował władzę gabinet premiera Bartla, już w kwietniu r. 1929 zastąpiony gabinetem Świtalskiego, popularnie zwanym ,,rządem pułkowników”.
Rozumiejąc doskonale, że realizacja postulatów gospodarczych Związków Zawodowych zależy nie tylko od polityki kierownictwa ruchu zawodowego, ale że musi być ona wynikiem bezpośredniej akcji samych robotników, względnie organizacji zawodowych robotniczych jako ich reprezentacji – w okresie kryzysu i wciąż rosnącego bezrobocia oraz w związku z tym, rozwydrzonych ataków kapitalistów na zdobycze klasy robotniczej, Komisja Centralna już na pierwszym swoim posiedzeniu w dniu 2 lipca 1925 r. w specjalnej uchwale zaleciła wszystkim organizacjom:
...rozpocząć odpowiednią akcję masową przez konferencje, wiece i manifestacje przeciwko ciągłemu pogarszaniu się sytuacji ekonomicznej klasy robotniczej.
W pogorszonej jeszcze następnie sytuacji robotników, skutkiem szalejącego kryzysu, w dniu 18 września 1925 r. Komisja Centralna raz jeszcze stwierdziła, że:
...za jedynie skuteczny środek uzdrowienia życia gospodarczego państwa Komisja uważa urzeczywistnienie postulatów wyrażonych w rezolucji uchwalonej przez III Kongres Związków Zawodowych.
Coraz straszliwsze skutki rozwijającego się kryzysu spowodowały Komisję Centralną do zastanawiania się nad wytworzoną sytuacją, szczególnie wobec wyraźnie zupełnie narastających wśród kapitalistów tendencji do przezwyciężenia kryzysu wyłącznie kosztem klasy robotniczej przez zniesienie „świadczeń socjalnych”, przedłużenie w drodze bezpośredniej czasu pracy, obniżenie zarobków itp.
W okresie ustępowania rządu p. Władysława Grabskiego i powstawania rządu koalicyjnego, na posiedzeniu w dniu 18 listopada r. 1925 Komisja Centralna, ponownie rozważając sytuację gospodarczą i stosunek do tych spraw klasy robotniczej, przyjęła wniosek stwierdzający, iż:
...każdy rząd, który nie podejmie się przeprowadzenia programu gospodarczego Związków Zawodowych, napotka na najostrzejszy sprzeciw zorganizowanej zawodowo klasy robotniczej.
Rozumiejąc, iż w tej trudnej sytuacji tylko jednolity front polityczny i zawodowy klasy robotniczej jest w stanie dać robotnikom siłę dla należytego oporu wobec kapitalistycznych zamachów – Komisja Centralna Związków Zawodowych, przez swoje prezydium, ustawicznie porozumiewała się z reprezentacją parlamentarną Klubu Związku Parlamentarnego Polskich Socjalistów i ustalała wspólny front w swoich wystąpieniach. Z ramienia Klubu ZPPS przemawiał, w sprawie szkodliwych dla klasy robotniczej projektów sanacji stosunków gospodarczych, w Sejmie tow. Zygmunt Żuławski, jako referent tego klubu, broniąc zdobyczy klasy robotniczej.
Gdy powstał rząd koalicyjny, do którego PPS delegowała swych reprezentantów, odbyli reprezentanci Komisji Centralnej, tow. Kwapiński, Szczerkowski, Topinek i Zdanowski, konferencję z ówczesnym Ministrem Pracy, tow. Ziemięckim, w dniu 3 grudnia 1925 r., na której, wobec wielkich skoków drożyzny w ostatnich miesiącach tego roku, zażądali przedstawiciele Komisji Centralnej energicznej walki rządu z drożyzną, ponadto zaś wniesienia przez rząd do Sejmu projektu ustawy o przymusowym stosowaniu wskaźnika drożyźnianego.
Gdy stała się aktualna sprawa przeprowadzenia tzw. ustawy o równowadze budżetowej, forsowanej przez ministra Zdziechowskiego ustawy, która ciężar utrzymania równowagi budżetowej oparła o obniżkę płac pracowników państwowych – wówczas Komisja Centralna, na swym posiedzeniu w dniu 17 grudnia 1925 r., podjęła uchwałę następującą:
Komisja Centralna Związków Zawodowych postanawia zwrócić się do Klubu ZPPS w Sejmie, aby przy ustawie o równowadze budżetowej członkowie tego Klubu starali się o przeprowadzenie daleko idącej progresji przy redukcji płac pracowników państwowych oraz by się przeciwstawiali bezwzględnie redukcji płac w najniższych kategoriach pracowniczych, poczynając od X kategorii w dół.
Uchwała ta stała się, jak wiadomo, punktem wyjścia dla stanowiska Klubu ZPPS w tych sprawach.
Jak to mówiliśmy wyżej, rozwijający się kryzys i wciąż rosnące bezrobocie ośmielały kapitalistów do coraz dalej idących zamachów na stan posiadania klasy robotniczej. Ujawniło się to przede wszystkim w tendencji do zrywania, względnie odmowy zawierania umów zbiorowych oraz do walki na całym froncie z zasadą stosowania wskaźnika drożyźnianego do płac. Widząc ten stan rzeczy Komisja Centralna na posiedzeniu swym w dniu 17 grudnia 1925 r., zwracając uwagę przedstawicielom organizacji na wynikające z tych zamachów niebezpieczeństwa dla interesów materialnych klasy robotniczej, wezwała wszystkie organizacje do bezwzględnej walki z przedsiębiorcami i do utrzymania zasady wskaźnika choćby za cenę ofiar. Jednocześnie KCZZ zwróciła się z wezwaniem do posłów robotniczych w Sejmie o jak najszybsze postawienie wniosku zdążającego do ustawowego zagwarantowania wskaźnika drożyźnianego do płac.
Najwyższe napięcie kryzysu, dotkliwie dające się odczuwać zrzeszonym w Związku Stowarzyszeń Zawodowych organizacjom, skłoniło KCZZ do podjęcia raz jeszcze w dniu 10 lutego 1926 r., na swym posiedzeniu, uchwały, domagającej się od rządu wcielenia w życie programu gospodarczego związków zawodowych oraz uruchamiania przez rząd warsztatów pracy drogą planowych robót inwestycyjnych i zaprowadzenia kontroli nad prywatnym przemysłem. Jednocześnie Komisja opowiedziała się bezwzględnie przeciwko lansowanym wówczas projektom subsydiowania przemysłu z funduszów zbieranych na rzecz pomocy dla bezrobotnych.
Po ustąpieniu w początkach r. 1926 reprezentantów PPS z rządu i w atmosferze niesłychanego zaostrzenia się sytuacji politycznej w państwie, wobec wyjścia z rządu koalicyjnego reprezentantów klasy robotniczej, którzy za żadną cenę nie chcieli się zgodzić na reakcyjne plany Ministra Skarbu Zdziechowskiego uzdrowienia stosunków gospodarczych kosztem robotników, Komisja Centralna, na posiedzeniu swym w dniu 21 kwietnia 1926 r. stwierdziła, iż:
...wypowiada się z całą stanowczością przeciwko planom sanacyjnym polskiej burżuazji, przedstawionym przez Ministra Skarbu Zdziechowskiego i domaga się, w momencie przesilenia rządowego, od nowo tworzącego się rządu wykonania planu gospodarczego związków zawodowych […] widząc w nim jedynie skuteczny i realny środek do uruchomienia przemysłu, zatrudnienia bezrobotnych i ożywienia pracy.
Wszelki rząd, który by sanację życia gospodarczego chciał oprzeć na innej podstawie – KCZZ zwalczać będzie z całą siłą...
Wypadki polityczne w najbliższym tego czasu okresie rozwinęły się w ten sposób, iż na drodze przewrotu Wojskowego doszedł do władzy rząd Marszałka Piłsudskiego.
Nazajutrz po wypadkach majowych Komisja Centralna Związków Zawodowych w osobie swego prezydium wydała odezwę, w której określała swoje stanowisko polityczne i gospodarcze. Oto treść tej odezwy:
Towarzysze, Robotnicy i Robotnice!
Reakcyjny Rząd Witosa, Rząd posiadaczy, Rząd korupcji upadł pod parciem wojsk Piłsudskiego przy współudziale klasy robotniczej i przy pomocy robotników Warszawy i kolejarzy.
Obalony Rząd Witosa objął władzę przy pomocy obszarników, kapitalistów i sprzedajnej grupy tzw. Chadeków i NPR-owców.
Rząd Witosa postawił sobie za zadanie opanowanie armii przez reakcyjnych oficerów i pozbawienie szerokich mas robotniczych i chłopskich wpływu na życie polityczne, odebranie robotnikom dotychczasowych zdobyczy socjalnych przez pogorszenie ordynacji wyborczej do Sejmu i zdobycie w następnym Sejmie reakcyjnej kapitalistyczno-obszarniczej większości.
Rząd ten upadł wraz z Prezydentem Rzeczypospolitej Stanisławem Wojciechowskim.
Władza polityczna przeszła w ręce tymczasowego rządu p. Bartla, w skład którego wchodzi Marszałek Piłsudski.
Walka z reakcją nie jest jeszcze zakończona.
Aby usunąć zło panoszące się w Polsce i unicestwić zamiary reakcji, niezbędne jest natychmiastowe rozwiązanie Sejmu i Senatu i dokonanie w jak najszybszym czasie nowych wyborów do Sejmu na podstawie dotychczasowej ordynacji wyborczej.
W międzyczasie winien stanąć rząd oparty o zaufanie szerokich mas robotniczo-chłopskich.
Jedynie taki rząd może uzdrowić stosunki polityczne i gospodarcze i dać zadośćuczynienie krwawym i ciężkim ofiarom ostatnich walk.
W obecnej sytuacji, wobec przesilenia gospodarczego, w obliczu straszliwej nędzy klasy robotniczej Związki Zawodowe domagają się:
pracy i chleba dla głodujących bezrobotnych; utrzymania dotychczasowych zasiłków i rozszerzenia państwowej pomocy dla bezrobotnych;
utrzymania dotychczasowych zdobyczy socjalnych; uruchomienia warsztatów pracy.
Jeżeli rząd obecny niezdolny będzie do zadośćuczynienia żądaniom i potrzebom szerokich mas ludu pracującego miast i wsi, to winien niezwłocznie ustąpić, oddając władzę w ręce rządu robotniczo-chłopskiego.
Komisja Centralna Związków Zawodowych wzywa wszystkich robotników do czujności,
do organizowania się w szeregach klasowych Związków Zawodowych,
do przygotowywania się do walki o realizację postulatów ludu pracującego miast i wsi.
Niech żyje solidarność robotnicza!
Niech żyją klasowe Związki Zawodowe!
Komisja Centralna Związków Zawodowych w Polsce
Warszawa, w maju 1926 r.
Odbyte w dniu 10 czerwca 1926 r. posiedzenie Komisji Centralnej Związków Zawodowych, zastanawiając się nad sytuacją, jaka wynikła na skutek przewrotu majowego, potwierdziło w całej pełni stanowisko prezydium KCZZ i powzięło w tej mierze następującą uchwałę:
Komisja Centralna Związków Zawodowych stwierdzając, że dokonana akcja militarna Marszałka Piłsudskiego poza usunięciem reakcyjnego Rządu burżuazji i zamożnych chłopów nie jest w stanie wpłynąć na spełnienie żądań ekonomicznych i politycznych klasy robotniczej, wzywa ogół robotników do podjęcia jak najenergiczniejszej pracy organizacyjnej, widząc w niej, w chwili obecnej, jedynie skuteczny środek do walki o poprawę położenia klasy robotniczej.
Od obecnego Rządu Komisja domaga się utrzymania w całej pełni dotychczasowego ustawodawstwa ochronnego i ubezpieczeniowego, a zwłaszcza 46-godzinnego tygodnia pracy, urlopów i ubezpieczenia na czas choroby – oraz podjęcia akcji o uruchomienie pomocy dla bezrobotnych oraz walki z drożyzną.
Wreszcie Komisja Centralna oświadcza, że widząc w parlamentaryzmie i w kontroli reprezentacji ludowej nad władzą skuteczne narzędzie walki w obronie interesów klasy robotniczej, domaga się bezzwłocznego przeprowadzenia wyborów do nowego Sejmu oraz wzywa ogół robotników do przeciwstawienia się wszelkiej agitacji za dyktaturą militarną, faszystowską czy monarchistyczną, i do obrony zasady parlamentaryzmu.
Wreszcie tow. Żuławski w artykule poświęconym omówieniu stosunku naszego do sprawy przewrotu, sprecyzował stanowisko Komisji w nr. 6 ,,Robotniczego Przeglądu Gospodarczego” z czerwca 1926 r.
Wyczekujące stanowisko, jakie wobec nowego Rządu zajęła Kom. Centralna, było ze wszech miar usprawiedliwione rozwojem stosunków w ciągu lata r. 1926. Rząd p. Bartla rozpoczął politykę wyraźnej kokieterii z kapitalistami, kosztem klasy robotniczej i włościaństwa, jakkolwiek w swych wystąpieniach w Sejmie nazwał się „Rządem pracy”.
Widząc i stwierdzając ten stan rzeczy Komisja Centralna we wrześniu 1926 r. wystąpiła z następującym memoriałem, obszernie charakteryzującym stanowisko i położenie klasy robotniczej:
W sprawie płac robotniczych
W expose wygłoszonym w Sejmie dnia 19 lipca r. b. Pan Premier zapowiedział akcję Rządu w kierunku podniesienia stopy życiowej klasy robotniczej przez obniżenie cen, przy zatrzymaniu dotychczasowej wysokości płac. W zapowiedzi tej widzieliśmy stwierdzenie faktu, że obecne płace są niedostateczne, i sądziliśmy, że skoro Rząd nie podjął w kierunku obniżenia cen towarów żadnej akcji, lecz przeciwnie, dopuścił do dalszej zwyżki cen artykułów codziennego użytku – obiecane podwyższenie realnej wartości płac, a zatem i stopy życiowej robotników, będzie mogło być osiągnięte przez podniesienie wysokości płac.Podjęte w tym kierunku akcje robotników niestety spotkały się z oporem nie tylko przedsiębiorców, lecz i Rządu, który w wypadkach arbitrażu – nawet w przemysłach, które bardzo znacznie podwyższyły ceny swych produktów – wyrokował niedostateczną podwyżkę kilku zaledwie procent, robotnikom zaś w najważniejszych przedsiębiorstwach państwowych wręcz odmówił wszelkiej podwyżki ich poborów.
Wobec tego zwracamy się do Pana Premiera, przypominając mu jego własną opinię, że realna wartość płacy robotników winna być podwyższona, oraz fakt, że płace w przemyśle polskim przy nie mniejszej wydajności niż za granicą są najniższe i wynoszą zaledwie 50% płac robotników w przemysłach prywatnych, i o uregulowanie żądań podwyżkowych robotników przedsiębiorstw państwowych, a zwłaszcza kolejarzy.
Ankieta kosztów produkcji
Musimy przy tym stwierdzić, że przy utrzymywaniu niesłychanie niskich płac robotniczych, co musi ujemnie odbijać się na ich zdolnościach konsumpcji, a następnie i na ruchu produkcyjnym przemysłu – zyski przedsiębiorców, płynące po największej części zagranicę, są ogromne, jakkolwiek przedsiębiorstwa te ich w ten sposób nie wykazują, kryjąc je w wysokich kosztach administracyjnych, odpisach na rozmaite fundusze itp.Oczywiście potanienie produktów i podniesienie płacy robotniczej możliwym jest tylko przez ujawnienie tej ukrytej dotąd kalkulacji kosztów produkcji i cen, co uzyskać będzie można tylko przez przeprowadzenie natychmiast ankiety o kosztach produkcji ze współudziałem nie tylko czynników rządowych, lecz również przedstawicieli konsumentów i robotników.
Dlatego prosimy o natychmiastowe wydanie rozporządzenia, również zapowiedzianego już dawno, o ankiecie o kosztach produkcji, z uwzględnieniem przy jej przeprowadzaniu podanych poniżej czynników...
Zasięganie opinii organizacji robotniczych do wszystkich ustaw, dotyczących interesów klasy robotniczej
W końcu prosimy, by rząd co do wymienionych powyżej ustaw, jak również co do wszystkich innych dotyczących stosunków robotniczych, które wydać zamierza, zechciał porozumiewać się i zasięgać opinii bezpośrednio u interesowanych organizacji robotniczych.Zwracamy uwagę, że szereg najważniejszych ustaw, jak ustawa górnicza, ustawa przemysłowa, rozporządzenie o zaopatrzeniu emerytalnym dla niestałych pracowników kolejowych itp., omawiane są i przedkładane do zaopiniowania wszystkim czynnikom, tylko nie najbardziej zainteresowanym organizacjom robotniczym. Po usunięciu Sejmu i przeniesieniu ogromnej części władzy ustawodawczej na rząd, klasa robotnicza pozbawiona została w zupełności możności wypowiadania swych opinii co do projektowanych ustaw regulujących jej stosunki.
Wszystkie inne warstwy społeczne możność tę zatrzymały, a nawet bodaj w znacznej mierze zwiększyły. Organizacje przedsiębiorców, izby przemysłowo-handlowe, izby rękodzielnicze, zrzeszenia rolnicze zwoływane są ustawicznie na konferencje, na których mają możność wypowiedzenia swej opinii co do projektowanych ustaw. Organizacje robotnicze natomiast pozbawione zostały tej możności i nie otrzymują nawet przedkładanych projektów, celem wyrażenia swej opinii. Postępowanie tego rodzaju ze strony rządu uważać musimy za wysoko krzywdzące dla klasy robotniczej i dlatego prosimy, by rząd wszystkie projekty ustaw robotniczych przedkładał organizacjom robotniczym do zaopiniowania, względnie by zwoływał ich przedstawicieli na konferencje poświęcone tym sprawom.
Delegacja Komisji Centralnej w składzie tow. Żuławskiego, Topinka, Kaczanowskiego, Kuryłowicza i Altera w dniu 8 września 1926 r. złożyła powyższy memoriał Panu Ministrowi Pracy dr. Jurkiewiczowi oraz Panu Prezydentowi Ministrów Bartlowi.
Obaj ci panowie wypowiedzieli się zupełnie przychylnie wobec wysuniętych przez KCZZ propozycji, stwierdzając z naciskiem, iż stoją na stanowisku, iż rząd musi popierać robotników w ich walce o płace zarobkowe. To przychylne teoretycznie stanowisko, praktycznie niestety stosunku Rządu do klasy robotniczej nie zmieniło.
Stosunek zaś rządu do zagadnień ogólno-gospodarczych z punktu widzenia interesów klasy robotniczej nieodpowiedni, dążność władz do rozproszkowania życia politycznego klasy robotniczej i tendencje do przeciwstawienia organizacji zawodowych organizacjom politycznym, ujawnione w projektach Rządu zwoływania narad w sprawach gospodarczych z zupełnym pominięciem reprezentacji politycznej klasy robotniczej – PPS – skłoniły Centralny Komitet Wykonawczy PPS na jesieni r. 1926, po ustaleniu swego opozycyjnego stosunku Klubu PPS w Sejmie do rządu, do zwołania konferencji porozumiewawczej, na której, między innymi, ustalone zostało wspólne stanowisko obu bratnich organizacji do aktualnych zagadnień gospodarczych. Oto treść deklaracji opublikowanej w ,,Robotniku” z dnia 12 listopada 1926 roku:
CKW i Prezydium ZPPS oraz przedstawiciele Komisji Centralnej Związków Zawodowych, zebrani na wspólnym posiedzeniu w dn. 11 listopada, stwierdzają całkowitą i zupełną zgodność poglądów Polskiej Partii Socjalistycznej i klasowego ruchu zawodowego zarówno na ogólną sytuację polityczną i gospodarczą kraju, jak i na zadania, stojące w chwili obecnej przed klasą robotniczą.
Obie organizacje, zachowując nadal dotychczasową w stosunku do siebie samodzielność i równorzędność organizacyjną, stwierdzają, że zupełna zgodność i solidarność politycznego i zawodowego ruchu robotniczego stanowi warunek niezbędny dla powodzenia walki, prowadzonej w obronie jego zdobyczy socjalnych, w obronie demokracji i życiowych, codziennych potrzeb mas robotniczych i pracowniczych.
Obie organizacje stwierdzają dalej, że polityka gospodarcza Rządu zmierza wyraźnie do porozumienia z wielkimi kapitałami przemysłowym i finansowym oraz z wielkim ziemiaństwem; rosnący wpływ tych grup grozi bezpośrednio położeniu społecznemu i gospodarczemu klasy robotniczej i prowadzi do prób odbudowy gospodarczej kraju w myśl programu żywiołów kapitalistyczno-ziemiańskich i kosztem wyłącznym mas pracujących. Powołanie stałej Komisji gospodarczej przy Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów, Komisji złożonej ze sztabu zrzeszeń kapitalistycznych, jest przykładem jaskrawym tego stanu rzeczy.
Obie organizacje oświadczają zarazem, że wolność polityczna jednakowo jest potrzebna dla wszelkich form zorganizowanego ruchu robotniczego, że przeto związki zawodowe udzielą poparcia akcji PPS, zmierzającej do utrwalenia w Polsce demokracji parlamentarnej, w szczególności akcji przeciw pogwałceniu zasadniczych gwarancji wolności słowa i druku w ostatnim dekrecie tzw. prasowym.
W tych warunkach wspólna narada wyraża swą całkowitą zgodę na stanowisko opozycyjne wobec Rządu, zajęte przez CKW w uchwale z dn. 10 listopada.
W dziedzinie spraw społeczno-gospodarczych obie organizacje stawiają następujące postulaty, od których spełnienia zależy rozwój gospodarczy Państwa, ocalenie mas pracujących oraz istotna naprawa stosunków:
1) Utrzymanie w całej pełni obowiązującego ustawodawstwa ochronnego klasy robotniczej i dalsze jego rozszerzenie, zwłaszcza w zakresie ubezpieczeń społecznych, sądów pracy, inspekcji pracy, pomocy dla bezrobotnych, opieki nad emigracją, poprawy bytu pobierających renty oraz inwalidów, a także przez ratyfikację konwencji: o pracy nocnej w piekarniach, przez kodyfikację ustawodawstwa o najmie pracy i rozszerzenie ustawy o radach załogowych;
2) przywrócenie ruchomej mnożnej drożyźnianej w prywatnych i państwowych zakładach pracy;
3) przeprowadzenie ankiety publicznej o kosztach produkcji przy udziale równorzędnym przedstawicieli organizacji robotniczych;
4) wykonanie ustawy o reformie rolnej z pełnym zabezpieczeniem interesów proletariatu rolnego, bezrolnych i małorolnych;
5) bezwzględna walka z drożyzną i spekulacją – w szczególności wstrzymanie automatycznej podwyżki komornego i eksmisji bezrobotnych; wstrzymanie wywozu za granicę artykułów spożywczych;
6) uruchomienie robót publicznych i budowlanych; pomoc w naturze dla bezrobotnych na miesiące zimowe, pomoc lekarska, pomoc szkolna dla dzieci bezrobotnych; przeznaczenie odpowiednich funduszów na ruch budowlany; podwyższanie zasiłków dla bezrobotnych według mnożnej drożyźnianej;
7) zmianę systemu podatkowego w kierunku oparcia budżetu w przeważnej mierze ma podatkach bezpośrednich; bezwzględne zajęcie całej waluty złotej pochodzącej z eksportu na rzecz skarbu Państwa; ściągnięcie podatku majątkowego; uproszczenie systemu podatkowego; niezmienność minimum zwalniającego od podatku dochodowego.
Obie organizacje uznają plan Rządu prowadzenia narad o położeniu gospodarczym z przedstawicielami Związków Zawodowych, a z wyłączeniem politycznej reprezentacji sejmowej klasy robotniczej, za próbę rozbicia wspólnej i solidarnej walki całego ruchu robotniczego; stwierdzając, że próby te nie osiągną celu, organizacje robotnicze nie uchylą się jednak od ewentualnej narady gospodarczej z Rządem i przedłożą tu sformułowane powyżej stanowisko, które nie może ulec zmianie. Organizacje uważają za potrzebne podkreślić, że narady gospodarcze Rządu z różnymi grupami społecznymi nie mogą w żadnym wypadku ani zastąpić Sejmu, jako bezpośredniej reprezentacji ludowej, ani pomniejszyć jego znaczenia i zakresu kontroli nad władzą wykonawczą…
Identyczną konferencję odbyto następnie z reprezentantami partii Bund i Niemieckiej Partii Pracy [mowa o Niemieckiej Socjalistycznej Partii Pracy w Polsce – Deutsche Sozialistische Arbeitspartei in Polen, socjaldemokratycznej partii niemieckiej mniejszości narodowej w Polsce – przyp. redakcji Lewicowo.pl] (dnia 16 listopada 1926 r.); reprezentanci tych organizacji w całej rozciągłości przyłączyli się do deklaracji wspólnej PPS i KCZZ – dało to zupełną jednomyślność w sprawach gospodarczych i politycznych wszystkich ugrupowań socjalistycznych i zawodowych klasy robotniczej.
Jesień r. 1926 była okresem pogorszenia się stanu gospodarczego. Drożyzna rosła. Zarobki realne robotników w związku z powyższym spadały, sytuacja klasy robotniczej stawała się coraz cięższa. Po stwierdzeniu tego niepomyślnego rozwoju stosunków, na posiedzeniu swym w dniu 23 listopada 1926 r., KCZZ podjęła w tych sprawach następujące uchwały:
1) Sytuacja materialna ulega coraz dalej idącemu pogorszeniu skutkiem ustawicznego wzrostu drożyzny. W największej mierze podniosły się ceny na artykuły pierwszej potrzeby, a więc mąkę i chleb, ziemniaki, węgiel i inne. Przemysłowcy kategorycznie odmawiają wysuwanym przez Związki żądaniom podnoszenia płac odpowiednio do wzrostu drożyzny. Skutkiem tego realne płace robotnicze we wszystkich gałęziach przemysłu w okresie ostatniego roku uległy dotkliwemu obniżeniu.
Gdy chodzi o płace robotników państwowych – kolejarzy, robotników tytoniowych, robotników salinarnych i innych – rząd odmawia podnoszenia ich poborów i zarobków odpowiednio do wzrostu drożyzny, prowadząc w ten sposób w odniesieniu do państwowych robotników i pracowników politykę zupełnie podobną, jak kapitaliści w stosunku do robotników przemysłu prywatnego.
Rząd, operując frazesami o walce z drożyzną, nie czyni nic, co by mogło zapobiec wzrostowi drożyzny i spadkowi realnych cen.
Ten stan rzeczy musi skłonić organizacje zawodowe do wytężonej walki o podniesienie płac, przede wszystkim w kierunku dostosowania ich do wysokości wzrostu drożyzny, inaczej mówiąc o postulat dodawania do płac wskaźnika statystycznego. W walce o te żądania organizacje zawodowe stosować muszą wypróbowaną taktykę i formę akcji zarobkowych poprzez Centralne Związki Zawodowe, licząc się zawsze ze stosunkami w przemyśle oraz ze stanem własnych organizacji. Komisja Centralna Związków Zawodowych domaga się od Rządu przychylnego stosunku do ruchów zarobkowych robotników prywatnego przemysłu i przesądzenia w interesie pracowników państwowych sprawy stosowania do ich poborów ruchomej mnożnej odpowiednio do wzrostu drożyzny.
2) Rozumiejąc, że drożyzna jest wynikiem obecnych stosunków gospodarczych, a wzrost drożyzny zależny jest od polityki gospodarczej rządu – Komisja Centralna Związków Zawodowych uważa za konieczne następujące reformy w dziedzinie gospodarczej, zdążające do ograniczenia wzrostu cen:
dostosowania do ogólnej tendencji obniżenia cen polityki kredytowej, celnej i eksportowej, a w szczególności:
a) rewizji ustawy o ochronie lokatorów;
b) zniesienia podatków pośrednich od artykułów pierwszej potrzeby i przerzucenia ciężarów podatkowych na klasy posiadające;
c) zakazu wywozu zboża z kraju;
d) ustanowienia kontroli w kalkulacji handlowej i przemysłowej z udziałem przedstawicieli spożywców i związków zawodowych;
e) popierania spółdzielni spożywców;
f) zabezpieczenia zboża i ziemniaków na potrzeby większych ośrodków przemysłowych;
g) prowadzenia handlowej polityki przedsiębiorstw państwowych (węgiel, nafta) w kierunku obniżenia cen na rynku, w szczególności odpowiedniej polityki przedsiębiorstw państwowych w kartelach;
h) przeprowadzenia jawnej i parytetowej ankiety o kosztach produkcji.
Wysunięte w ten sposób postulaty w sprawie walki z drożyzną niestety nie zostały przez rząd nawet w najmniejszej mierze zrespektowane.
Zmierzając konsekwentnie po linii walki z Sejmem, Rząd rozpoczął w listopadzie 1926 r. serię narad z czynnikami „niepolitycznymi” – od zwołania takiej narady z reprezentantami Lewiatana przemysłowego, następnie z przedstawicielami rolnictwa (obszarników), wreszcie w końcu listopada z reprezentacją Świata Pracy – organizacjami zawodowymi robotników i pracowników.
Dało to możność wypowiedzenia swojej opinii oraz wysunięcia kardynalnych, w sprawach gospodarczych, postulatów klasy robotniczej w imieniu ogółu zorganizowanych zawodowo, wobec porozumienia osiągniętego w tej mierze z Centralną Komisją Porozumiewawczą Związków Zawodowych Pracowników Państwowych, Centralną Organizacją Związków Zawodowych Pracowników Umysłowych, a także Radą Naczelną Związków Pracowników Samorządowych.
Oto treść wspólnej deklaracji:
W imieniu zorganizowanego Świata Pracy podpisane organizacje stwierdzają:
1. Koniecznym warunkiem normalnego rozwoju społecznego i korzystnej dla klas pracujących polityki gospodarczej Państwa jest w obecnych stosunkach wierność Rządu demokratycznym zasadom republikańskiego życia, jawność i publiczna kontrola Rządu przez rzeczywiste przedstawicielstwo narodowe oraz rozwój i wzmocnienie samorządu.
2. Życie gospodarcze i polityka Rządu w tym zakresie podporządkowane całkowicie wpływom tak zwanych sfer gospodarczych, kierowane wyłącznie egoistycznym interesem grup kapitalistycznych, wepchnęły warstwy pracujące w warunki nędzy lub graniczące z nędzą. Tylko przyznanie klasie robotniczej pracującej czy to umysłowo, czy fizycznie decydującego wpływu na kierownictwo całej produkcji, handlu i komunikacji, może zawrócić społeczeństwo z dotychczasowej drogi znaczonej pauperyzacją szerokich warstw.
3. Wielkie zagadnienie racjonalizacji produkcji, jak również organizacji pracy nieprzekształcającej się w organizację zwiększonego wyzysku, możliwe jest tylko do rozwiązania przez złamanie dotychczasowej wyłączności gospodarczych rządów kapitału na drodze wprowadzenia istotnego samorządu gospodarczego i zagwarantowania wpływu przedstawicielom pracy, uprawnionym do rzeczywistej ingerencji w stosunki gospodarcze.
Jak najszybsze pełne wykonanie 68 artykułu Konstytucji przez powołanie do życia drogą ustawową Izby Pracy i innych jest podstawowym żądaniem warstw pracujących.
Ankieta o kosztach produkcji przez zebranie prawdziwych danych o położeniu i niedomaganiu życia gospodarczego może być pierwszym krokiem na tej drodze. Nieodzownym warunkiem pomyślnego i obdarzonego zaufaniem Świata Pracy biegu ankiety jest jej jawność i udział w niej przedstawicieli pracy.
4. Źródłem obecnego kryzysu, będącego wynikiem polityki gospodarczej dotychczasowych rządów, jest dotkliwe obniżenie konsumpcji szerokich mas ludu w mieście i na wsi. Rozwój konsumpcji jest przeto głównym zadaniem polityki gospodarczej Rządu. Dla wsi oznacza to przede wszystkim reformę rolną, czyli upełnorolnienie gospodarstw karłowatych i nadanie ziemi bezrolnym. Dla wsi i dla miasta wzmożenie konsumpcji oznacza podniesienie realnej wartości zarobków.
5. Podwyższenie płacy i obniżenie cen na artykuły pierwszej potrzeby – oto dwie drogi wiodące ku podniesieniu realnej wartości zarobków. Klasy pracujące, tylekroć zawiedzione niespełnieniem obietnic walki z drożyzną, na pierwszy plan wysuwają obecnie sprawę podwyższenia płacy.
6. Zaniechanie przez Państwo, samorządy i przedsiębiorców prywatnych stosowania ruchomej skali płac, a więc ruchomej mnożnej na zasadzie wskaźnika drożyźnianego dla pracowników państwowych i komunalnych, a statystycznego wskaźnika wzrostu drożyzny dla płac pracowników i robotników prywatnych – nie zahamowało drożyzny, lecz obniżyło realne płace (w Warszawie od 1 XII 1925 r. do l XI 1926 r.), przeszło o 35% ich wartości. Przywrócenie ruchomej skali jest dzisiaj najpilniejszym żądaniem warstw pracujących i organizacje zawodowe wytężą wszystkie siły w walce o jego realizację.
Uruchomienie mnożnej dla pracowników i robotników państwowych i samorządowych, przychylny stosunek Rządu do ruchów zarobkowych robotników i pracowników prywatnych – oto postulaty, jakie wobec rządu wysuwa w tej dziedzinie zespół podpisanych organizacji.
7. Bezrobocie, jako wynik kryzysu gospodarczego, wielkim ciężarem spada ma rzesze pracowników umysłowych i fizycznych. Obowiązkiem Państwa i jego organu wykonawczego – rządu – jest nie tylko pomoc doraźna cierpiącym rzeszom, lecz również szeroka akcja gospodarcza w kierunku walki z bezrobociem. Ożywienie ruchu budowlanego, rozwinięcie w szerokim zakresie robót inwestycyjnych są pierwszymi wskazaniami. W pracy tej Rząd winien wspierać wysiłek samorządu i organizacji społecznych, równocześnie winien dać większą możność samoopodatkowania się ludności na rzecz samorządu, kierując zasoby w ten sposób uzyskane na inwestycje gospodarcze związane przede wszystkim z ruchem budowlanym, a to zarówno ze względu na jego gospodarcze znaczenie, jak i z powodu klęski mieszkaniowej. Klęska ta bowiem wywołuje ogrom cierpień duchowych i fizycznych oraz rozszerzanie się chorób w najuboższych masach. Zasoby, przez samorządy uzyskiwane, winny zasilić inwestycje rolne, mogące przynieść w najbliższym już czasie wzmożenie produkcji w tym dziale gospodarstwa krajowego. Roboty publiczne, w najszerszym zakresie prowadzone przez Państwo, samorządy i organizacje spółdzielcze są dziś koniecznością zarówno z punktu widzenia, potrzeb społecznych i gospodarczych, jak i usunięcia klęski bezrobocia.
Organizacje podpisane zwracają przy tym uwagę na konieczność oddania sprawy pośrednictwa Państwowym Urzędom Pośrednictwa Pracy oraz zapewnienia wszystkim robotnikom, bez względu na wyznanie i narodowość, jednakowego prawa do pracy.
8. W dzisiejszym głodowym budżecie robotnika czy pracownika pozycja wydatków na komorne wzrasta do niezmiernej wysokości. Warstwy pracujące domagać się muszą: a) odrzucenia przez Rząd wszelkich projektów zmierzających do pogorszenia ustawy o ochronie lokatorów; b) przedłużenia mocy obowiązującej ustawy z dnia 27 marca, nowelizującej ustawę o ochronie lokatorów; c) rozszerzenia jej postanowień na mieszkania dwu- i trzypokojowe; d) podwyższenia dodatku mieszkaniowego dla pracowników państwowych w myśl zasad rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 VII 1924 r. oraz przyznania tego dodatku pracownikom nieetatowym (stałym dziennie płatnym pracownikom kolejowym i innym).
9. Sprawa realnych płac i drożyzny wiąże się najściślej ze sprawą budżetu państwa, który określa granicę płac ogromnej rzeszy pracowników i robotników państwowych oraz ciężary, jakie lud pracujący ponosi na rzecz państwa. Budżet państwa jest dzisiaj budżetem liczącym się tylko z interesami sfer posiadających, 70-80% wpływów osiąga państwo z podatków pośrednich. Koniecznym jest przeto obniżenie tych podatków i pociągnięcie klas posiadających do wydatniejszych świadczeń na rzecz Państwa. Obniżenie akcyzy od cukru jest pierwszym postulatem Świata Pracy w tej dziedzinie.
Budżet winien być realny. Związana ściśle z realnością budżetu stabilizacja waluty ma pierwszorzędne znaczenie dla klas pracujących. Celem wyrównania różnicy spowodowanej koniecznym, zdaniem naszym, zmniejszeniem wpływów podatków pośrednich oraz celem pokrycia zwiększonych wydatków, wynikających z obowiązku wypełnienia ustawy o uposażeniu pracowników państwowych z dn. 9 X 1923 r., jak również w myśl elementarnych zasad sprawiedliwości – koniecznym jest zwaloryzowanie i podniesienie podatków bezpośrednich, nie wyłączając daniny majątkowej uroczyście uchwalonej przez Sejm.
Jednocześnie podpisane organizacje zwracają uwagą na konieczność zwaloryzowania minimum wolnego od podatku dochodowego od płac, podkreślając, iż w tej dziedzinie większa niż dzisiaj uwaga winna być zwrócona na dochody fundowane.
10. Ceny węgla, nafty, cukru i innych artykułów wskazują na zgubną dla spożywców i samej produkcji działalność karteli w kierunku podbijania cen. Tylko kontrola rządu nad kartelami przy współudziale spożywców może usunąć to zło. Koniecznym jest przeto wybitny udział spożywców w działalności gospodarczej rządu, skierowanej ku szerokiemu wyzyskaniu istniejących uprawnień ustawowych w zakresie kontroli kalkulacji przemysłowo-handlowych i rozszerzenia ich, drogą specjalnej ustawy, na działalność karteli i gospodarczych zrzeszeń producentów i pośredników.
Podpisane organizacje zwracają przy tym uwagę na zupełną dojrzałość sprawy obniżenia cen węgla.
Doceniając należycie sprawę taniego kredytu, zwracają organizacje zawodowe również uwagę na panującą lichwę w tej dziedzinie i potrzebę jak najszybszego wprowadzenia skutecznej kontroli banków.
11. Swobodny wywóz zboża, stosowany w państwie w okresie nieurodzaju, doprowadza do nadmiernego podniesienia cen zboża, warunkujących ceny całego szeregu innych produktów. Nieograniczony obrót zbożem z zagranicą nieraz już wywoływał zgubne skutki. Konieczna jest więc ścisła kontrola rządu nad wywozem zboża za granicę w kierunku dopuszczenia do wywozu tylko rzeczywistych nadwyżek ponad potrzeby rynku wewnętrznego.
Kierująca się tym postulatem państwowa polityka zbożowa w obecnej chwili wymaga natychmiastowego zamknięcia granicy dla wywozu zboża i stabilizowania ceny żyta do końca roku gospodarczego. Stabilizacja ta winna się odbyć na poziomie korzystnym dla rolnika, a jednocześnie przynoszącym zmniejszenie dzisiejszych cen.
12. Ruch spółdzielczy spożywców, usuwający zbędne pośrednictwo, organizujący wymianę towarów na podstawie idei samorządu społecznego, jest jedyną formą przyszłościowej organizacji wymiany, winien przeto spotkać się ze strony państwa z wybitną pomocą i współdziałaniem. Szczególną wagę dziś w tej sprawie posiada przyznanie spółdzielniom długotrwałych kredytów inwestycyjnych (piekarnie i inne).
13. Zawiedzeni tylekroć przez rządy w sprawie wykonania najbardziej nawet umiarkowanych postulatów podpisani reprezentanci Świata Pracy nie mogą wydobyć z siebie aktu wiary w zdolność przeprowadzenia w życie wymienionych powyżej postulatów przez Rząd, podległy wpływom sfer posiadających.
Świat Pracy nie uchyla się jednak od sformułowania swego stanowiska wobec zagadnień gospodarczych, kierowany odczuciem potrzeby jasności myśli i wskazań, które klasy pracujące walczą.
Na tej Naradzie Gospodarczej reprezentowali Komisję Centralną tow.: Kwapiński, Nowicki, Stańczyk, Adamek, Topinek, Matula, Szczucki, Preiss, Lenga i Zdanowski. Na referentów obu punktów porządku obrad Narady powołano tow. Zarembę i Ziemięckiego.
Utrzymane ściśle w granicach wyszczególnionych w deklaracji pisemnej postulatów niezmiernie rzeczowe przemówienia reprezentantów Komisji Centralnej nie spowodowały przychylnego wypowiedzenia się p. premiera Bartla i obecnych na naradzie Ministrów w kierunku ze wszech miar słusznych żądań robotników i pracowników. Wręcz przeciwnie, jako jedyną odpowiedź reprezentanci pracowników i robotników usłyszeli z całą twardością wypowiedziane oświadczenie z ust p. Bartla, iż reprezentanci pracowników państwowych nie powinni liczyć na żadne podwyżki i na żadne przesunięcia w płacach, wobec dążności rządu do zrównoważenia budżetu państwa.
Ani słowa ujawniającego istotne zainteresowanie się Rządu postulatami klasy robotniczej w dziedzinie gospodarczej, choćby w sensie postawienia odmiennego od przemysłowców i rolników programu gospodarczego i środków wyjścia z kryzysu!
Jako rzecz niezmiernie charakterystyczną przytoczyć tu należy fakt, iż mimo obietnicy p. Bartla, że protokół konferencji z reprezentantami pracowników i robotników zostanie opublikowany, podobnie jak zostały opublikowane protokoły konferencji z reprezentantami przedsiębiorców i rolników, rząd protokołu tej konferencji z reprezentantami świata pracy nie opublikował.
Nieco inaczej wyglądały oświadczenia p. Premiera rządu na konferencjach odbytych nieco wcześniej, pod koniec r. 1926, z przedstawicielami przemysłowców, reprezentującymi najwybitniejsze osoby ze świata Lewiatana przemysłowego oraz przedstawicielami rolników. Stawiając pierwsze kroki na terenie polityki gospodarczej „rewolucyjnego” rządu pomajowego, p. Bartel oświadczył przedstawicielom kapitalistów i rolników, iż nie będzie ze strony rządu uczynione żadne posunięcie, które przemysłowcy i rolnicy mogliby traktować jako wymierzone przeciwko sobie. Te wiążące deklaracje stały się punktem wyjścia w najbliższych latach do najbardziej przyjacielskich stosunków z reprezentantami kapitału przemysłowego i obszarników. Oświadczenia p. Bartla były ustawicznie cytowane w prasie Lewiatańskiej, przy okazji sprawozdań Centralnego Związku Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów itp.
W wyniku narad z reprezentantami warstw gospodarczych powołane zostały przez prezydenta ministrów funkcjonujące przy nim Rady: przemysłowców, robotników i pracowników oraz rolników. Do tej Rady pracowniczej powołani zostali spośród członków KCZZ tow. Żuławski, Kuryłowicz i Kwapiński. Działalność tych rad bardzo rychło pozwoliła stwierdzić, iż o ile daleko idący i decydujący wpływ na posunięcia gospodarcze rządu posiadały reprezentacje przemysłowców i rolników, o tyle bez wartości praktycznej były prace i usiłowania Rady Pracowniczej. Gdy ważyła się np. kwestia podniesienia cen na cukier, wyczerpująco opracowany referat tej Rady Pracowniczej, zupełnie kategorycznie odmawiającej uzasadnienia potrzeby podniesienia cen na cukier, został pominięty milczeniem, zwyciężyło natomiast stanowisko reprezentowane przez przedstawicieli Lewiatana i Komitet Ekonomiczny Ministrów cenę cukru podniósł. Na tym przykładzie i innych podanych uwidoczniony został stosunek rządu do Rady Pracowniczej, gdy zaś jednocześnie jasnym się stało, iż pewne czynniki w rządzie usiłują nadać tej radzie pracowniczej charakter reprezentacji, która miała zastąpić wobec władz miarodajne przedstawicielstwo polityczne i zawodowe klasy robotniczej – Komisja Centralna Związków Zawodowych w początkach r. 1927 uznała za bezcelowe i nawet szkodliwe pozostawanie jej reprezentantów w Radzie Pracy i takowych z tego posterunku odwołała. Wymienieni trzej towarzysze niezwłocznie swoją rezygnację zgłosili wobec p. premiera. Na znak solidarności z tym posunięciem ustąpili z Rady tow. poseł Bronisław Ziemięcki, przewodniczący dotychczasowy tej Rady, tow. poseł Zygmunt Zaremba i p. prof. Krzeczkowski.
Gdy jeszcze w końcu r. 1926 ukonstytuowana została Rada reprezentantów przemysłu, przy czym na jej przewodniczącego powołany został Dyrektor Generalny Centralnego Związku Polskiego Przemysłu Górnictwa, Handlu i Finansów – p. Andrzej Wierzbicki – Komisja Centralna Związków Zawodowych publicznie przeciwko temu posunięciu rządu złożyła protest, oświadczając, iż tego rodzaju postawienie sprawy z góry przesądza przyszły kierunek polityki gospodarczej rządu na rzecz interesów zorganizowanych kapitalistów. Protest ten pozostał bez odpowiedzi. Już w styczniu 1927 r. Komisja Centralna, raz jeszcze omawiając sprawę swojego stosunku do sytuacji gospodarczej, podjęła w tej mierze uchwałę o treści następującej:
Komisja Centralna stwierdza, że polityka obecnego rządu jest wroga interesom klasy robotniczej. Rząd przez popieranie interesów wielkich przemysłowców i obszarników, przez dalszą politykę wysokich ceł i karteli oraz dopuszczenie do masowego wywozu środków żywności doprowadził do wzrostu drożyzny (który w ciągu ostatniego roku wyniósł 40%), przeciwstawiając się równocześnie z całą stanowczością odpowiedniej podwyżce płac i stosowaniu wskaźnika drożyźnianego.
Równocześnie, wbrew swoim obietnicom, że będzie przestrzegał postanowień obowiązującego prawa, Rząd dopuścił do masowego łamania ustawodawstwa robotniczego, zwłaszcza odnośnie do 8-godzinnego dnia pracy na kolejach i w górnictwie – w daleko wyższym stopniu, niż zrobił to którykolwiek rząd dotychczasowy. Ten stan rzeczy, wbrew fałszywie szerzonej opinii prasy rządowej, doprowadził do znacznego pogorszenia się położenia klasy robotniczej.
Wobec tego Komisja Centralna Związków Zawodowych wzywa ogół robotników do przygotowania się do walki o podniesienie zarobków, które by wyrównało wzrost drożyzny, o zastosowanie wskaźnika drożyźnianego dla wszystkich pracowników państwowych i pracowników w zakładach prywatnych; o ścisłe przestrzeganie ustawodawstwa robotniczego, o przywrócenie 8-godzinnego dnia roboczego w hutach górnośląskich; wreszcie, o pracę dla mas bezrobotnych i o większą opiekę dla tych, którzy dostać jej nie mogą.
W ciągu lat 1926-27 zaobserwować się dał stały i stopniowy postęp gospodarczy, ujawniający się przede wszystkim w uruchomieniu warsztatów pracy, w powolnym spadku bezrobocia (poza okresami koniunktury zimowej) itp. Niestety równolegle z polepszeniem się sytuacji gospodarczej nie polepszała się w tym samym stopniu sytuacja materialna klasy robotniczej. Korzystając z poparcia, jakie posiadali kapitaliści u rządu, rozdział korzyści wynikających z polepszania się sytuacji gospodarczej odbywał się w sposób wybitnie jednostronny, na rzecz kapitalistów. Płace realne robotników, mimo ożywionych akcji, prowadzonych przez wszystkie nasze związki, i mimo nominalnych podwyżek, uległy spadkowi.
W związku z powyższym Komisja Centralna Związków Zawodowych na posiedzeniu swym w dn. 15 września 1927 r. podjęła następującą uchwałę:
1) Mimo polepszenia się koniunktury gospodarczej w kraju oraz mimo podniesienia się produkcji – stopa życiowa robotników uległa znacznemu pogorszeniu, co stwierdzić można chociażby na katastrofalnym zmniejszeniu się spożycia chleba i mięsa, a zarobki robotnicze, mimo wzrostu, na skutek wzmożonej produkcji dochodów klas posiadających uległy dalszej redukcji w porównaniu do wzrostu drożyzny. Głodowe często płace pracowników państwowych i komunalnych, mimo tylokrotnych przyrzeczeń, nie zostały uregulowane, a rzucony im ochłap w formie jednorazowej zapomogi pogłębił tylko rozgoryczenie przez pokrzywdzenie najbiedniejszych kategorii na korzyść wyższej biurokracji.
Zasiłki dla bezrobotnych zostały ograniczone w stopniu, na jaki nie zdobył się żaden rząd dotychczasowy. Fakty te są jaskrawym dowodem świadczącym, że polityka gospodarcza obecnego rządu kierowana jest wyłącznie egoistycznymi klasowymi interesami przemysłowców i agrariuszy.
2) W stałym i systematycznym dążeniu, sprzecznym z duchem obowiązującej Konstytucji, do ograniczeń wszystkich urządzeń demokratycznych, a przede wszystkim praw Sejmu jako demokratycznej reprezentacji narodu, w niesłychanym skrępowaniu wolności prasy, w dążeniu do rozbicia, względnie podporządkowania sobie wszelkich partii politycznych, organizacji zawodowych i społecznych, wreszcie, w coraz częściej powtarzających się napadach „niewyśledzonych sprawców” na niemiłe rządowi osoby tkwi świadoma i celowa dążność do obalenia obecnego ustroju demokratyczno-parlamentarnego i zastąpienia go ustrojem dyktatorsko-faszystowskim.
Stojąc na stanowisku, że położenie ekonomiczne robotników może ulec poprawie tylko przez prowadzenie bezwzględnej walki robotników z klasami kapitalistycznymi i rządem reprezentującym ich interesy, że dla powodzenia tej walki konieczne są jak najszerzej pojęte urządzenia i wolności demokratyczne – Komisja Centralna Związków Zawodowych zwraca uwagę całej klasy robotniczej na niebezpieczeństwo grożące jej z poczynań obecnego rządu i wzywa wszystkich robotników do jak najściślejszego zespolenia się w organizacji zawodowej, celem obrony swych interesów klasowych, obrony demokracji i jej urządzeń, oraz przeciwstawienia się wszelkim możliwym zakusom w kierunku wprowadzenia jakiejkolwiek bądź: jawnej czy ukrytej – formy dyktatury jednostki lub kliki. Wreszcie Komisja Centralna oświadcza, że w razie naruszenia zasad demokracji ponad dyktaturę jednostki wybrać by musiała dyktaturę zorganizowanej klasy robotniczej.
Uchwała ta, w sposób bardzo jaskrawy oceniająca rozwój stosunków polityczno-gospodarczych w państwie, wywołała wielkie wrażenie i uznanie wśród klasy robotniczej przez otwarte postawienie sprawy. Ponadto spowodowała odpowiednie echo w sferach rządzących. Ostatnia część uchwały mówiąca o wyborze, jaki by uczyniła klasa robotnicza na wypadek jakiegoś dyktatorskiego zamachu, skłoniła pewne czynniki, nawet w łonie klasy robotniczej, do rzucenia oskarżenia, iż Komisja Centralna Związków Zawodowych propaguje zmianę swojego zasadniczego stosunku do kwestii demokracji i podlega sugestii hasła dyktatury komunistycznej. Skłoniło to Komisję Centralną do podjęcia na następnym posiedzeniu, w dniu 16 listopada 1927 r., uchwały o treści następującej:
Komisja Centralna Związków Zawodowych, potwierdzając w całości rezolucję swą z dnia 16 IX r. b., przestrzega ogół robotników przed głosami starającymi się przedstawić, że w rezolucji swej KCZZ wysunęła jako bezpośredni cel walki dyktaturę proletariatu. Głosy te, niezgodne z istotnym stanem rzeczy, mogą mieć źródło albo w nieznajomości powziętej przez KCZZ uchwały i ducha polskiego ruchu zawodowego, albo w chęci zdyskredytowania Związków Zawodowych i osłabienia ich działalności.
Uchwała ta oraz artykuły tow. Żuławskiego w „Robotniku” i „Robotniczym Przeglądzie Gospodarczym” całkowicie rzecz tę, w sposób odpowiadający intencjom Komisji Centralnej Związków Zawodowych, wyjaśniły, kładąc kres złośliwym i usłużnym dla tendencji rządowych interpretacjom najrozmaitszych czynników wrogich klasie robotniczej.
Program gospodarczy klasy robotniczej, nakreślony przez III Kongres Związkowy, zrealizowany w okresie sprawozdawczym nie został.
Zrealizowanym być nie mógł, albowiem w atmosferze popierania interesów odbudowującego się kapitalizmu nie mogło znaleźć się miejsce na przeprowadzenie postulatów gospodarczych klasy robotniczej.
Akcja jednak przeprowadzona przez Komisję Centralną Związków Zawodowych w drodze określania jej stanowiska we wszystkich konkretnych wypadkach, gdy ważyły się losy polityki gospodarczej państwa, ujawniona w odpowiednich uchwałach, niewątpliwie przyczyniła się do podniesienia klasowej świadomości robotników i stała się w ten sposób etapem wstępnym w walce o całkowitą realizację postulatów gospodarczych klasy robotniczej.
Udział Komisji Centralnej Związków Zawodowych w akcjach zarobkowych i stanowisko Komisji w kwestiach taktyki organizacyjnej oraz form i środków walki.
Doświadczenie wielu lat walki organizacji zawodowych od dawna nauczyło, iż powodzenie walk zarobkowych klasy robotniczej jest zależne najściślej od form organizacyjnych ruchu zawodowego oraz od tego, jakimi środkami rozporządzają organizacje zawodowe w tej specyficznej wojnie, jaką ze światem kapitalistycznym prowadzić muszą. Zrozumiały to zresztą dobrze wszystkie nasze organizacje, świadectwem czego były uchwały III Kongresu, nakazujące Związkom gromadzenie funduszów walki i umożliwianie sobie w ten sposób walki „na przetrzymanie” z przeciwnikiem, który ustępuje jedynie wobec zorganizowanej siły klasy robotniczej.Aby uchwały Kongresu w tych sprawach w życie wcielić, KCZZ na posiedzeniu swym w dniu 10 czerwca 1926 r., gdy tylko stabilizowane nieco stosunki gospodarcze pozwoliły myśleć o planowej gospodarce związków, podjęła następującą uchwałę:
Komisja Centralna stwierdza, że obowiązujące obecnie w większości związków niskie wkładki członkowskie nie wystarczają na potrzeby organizacji i wzywa wszystkie związki do wydatnego, jak najszybszego podniesienia wkładek w takim stosunku, by wystarczyły one na pokrycie wszystkich niezbędnych potrzeb organizacji.
Ostatni okres sprawozdawczy może być pod względem wytworzenia odpowiednich środków finansowych w organizacjach uważany za nowy etap w rozwoju naszych organizacji zawodowych. Komisja Centralna Związków Zawodowych, by ułatwić tworzenie funduszów walki i funduszów zapomogowych, opracowała i rozesłała wszystkim zrzeszonym organizacjom nieposiadającym regulaminów zapomogowych i, co z tego wynika, nie dającym żadnych świadczeń swoim członkom, projekt odpowiedniego regulaminu. Ponadto Sekretariat KCZZ, który najczęściej Komisję Centralną reprezentował na zjazdach związkowych, konferencjach i posiedzeniach Zarządów, wykorzystywał swój udział tamże dla przeprowadzania postulatów dotyczących podniesienia składek członkowskich i ustalenia świadczeń dla członków na wypadek strajku przede wszystkim, na wypadek choroby, bezrobocia, podróży, za prześladowania, na skutek działalności organizacyjnej i innych. Wynik tej akcji jest pomyślny, o czym świadczy fakt, że obecnie nie ma prawie większych organizacji zawodowych wśród klasowych związków, które by funduszów zapomogowych nie posiadały. Podniesiona została znacznie składka członkowska we wszystkich związkach. Wprowadzone zostały prawie powszechnie regulaminy zapomogowe.
Poza tą akcją czysto instruktorską Komisja Centralna Związków Zawodowych nie przepuściła żadnej okazji ważniejszej, żadnej większej akcji zarobkowej dla określenia swojego stosunku i dla wytknięcia wskazówek taktycznych, mogących służyć organizacjom jako wzór do postępowania na przyszłość.
Oczywiste, iż wskazania Komisji Centralnej Związków Zawodowych w tej dziedzinie uzależnione były zawsze od aktualnej sytuacji gospodarczej i sytuacji politycznej.
W okresie katastrofalnego załamania się sytuacji gospodarczej, w II połowie r. 1925 i w początkach r. 1926, KCZZ, jak to wynika z przytoczonych wyżej w poprzednim rozdziale niniejszej części sprawozdania uchwał i poleceń, zaleciła Związkom taktykę obrony dotychczasowych zdobyczy, wskazując przede wszystkim na konieczność obrony zasady wskaźnika drożyźnianego dodawanego do płac, obrony umów zbiorowych, powszechnie zagrożonych w okresie kryzysu, wreszcie obrony dotychczasowego poziomu zarobków.
Omawiając w dniu 8 września 1926 r. stosunek organizacji do sytuacji gospodarczej i politycznej, Komisja Centralna stwierdziła, iż związki muszą przeciwstawiać się za wszelką cenę odczuwanej wówczas skłonności do uruchamiania warsztatów na 2-3 zmiany i domagać się, jak długo jest masowe bezrobocie, pracy na jedną zmianę. W walkach zarobkowych związki, jak to stwierdziła KCZZ, muszą liczyć jedynie na własne siły, albowiem droga interwencji politycznej w bardzo znacznym stopniu musiała zawodzić, z chwilą gdy klasa robotnicza utraciła możność politycznej interwencji na forum Sejmu.
Na posiedzeniu Komisji w dniu 28 kwietnia 1927 r., mając do czynienia z ustawicznymi próbami ze strony rządu załatwiania spraw sporów pomiędzy robotnikami i przedsiębiorcami poprzez arbitraże, Komisja Centralna Związków Zawodowych ustaliła, iż nie należy arbitrażu w zatargach dla zasady odrzucać. Licząc się z tendencją rozwoju stosunków gospodarczych, licząc się z wciąż potęgującym się wpływem państwa na stosunki gospodarcze, szczególnie w gałęziach przemysłu potężnych i decydujących o układzie stosunków w całej gospodarce narodowej, KCZZ stwierdziła, iż arbitraż w wypadkach dobrowolnego załatwiania zatargów należy uważać za środek równie odpowiedni do zakończenia sporu, jak zwykłe rozjemstwo czynników rządowych. Należy natomiast przeciwstawić się z całą siłą wszelkim próbom rozjemstwa i arbitrażu przymusowego.
Obserwując ustawiczny wysiłek sfer kapitalistycznych w kierunku pozbawienia państwa wpływu na stosunki gospodarcze poprzez wyprzedanie czy też oddanie w dzierżawę posiadanych już przedsiębiorstw i obiektów gospodarczych, widząc w tej mierze groźne zakusy na stan posiadania państwa np. w natarczywie powtarzających się projektach komercjalizacji kolei – Komisja Centralna Związków Zawodowych na tym samym posiedzeniu wypowiedziała się kategorycznie przeciwko tym dążnościom i stanowisko swoje wyraźnie na zewnątrz podkreśliła, zarówno w prasie, jak na konferencjach z reprezentantami rządu. Stanowisko to w pewnej mierze zaważyło na zupełnym upadku planów tzw. komercjalizacji kolei.
Utrwalenie się zasady centralizacji związków i budowy związków silnych liczebnie, proces, który – jak to mówimy na innym miejscu – został w okresie sprawozdawczym prawie że dokończony, spowodował, w związku z ustabilizowaniem się stosunków gospodarczych i przyjściem mniej lub więcej „normalnych” stosunków, że silniejsze organizacje zawodowe, w minionym okresie przeprowadzały w większości wypadków swoje akcje samodzielne, w rzadkich jedynie wypadkach odwołując się do interwencji KCZZ. Do Komisji Centralnej odwoływały się organizacje wówczas, gdy chodziło o nawiązanie stosunków na terenie władz centralnych w państwie, dla przeprowadzenia rokowań, zawarcia umów itp.
Z tego rodzaju pomocy szczególnie często korzystały organizacje słabsze.
Kilkakrotnie KCZZ wzywała organizacje do pomocy walczącym robotnikom w formie akcji składkowej.
Gdy chodzi o udział reprezentantów Komisji w akcjach zarobkowych, wspomnieć tu przede wszystkim należy o akcji metalowców w Warszawie o umowę zbiorową i podwyżkę płac, która miała miejsce w sierpniu 1925 r., w okresie dla przeprowadzania walki zarobkowej niezbyt odpowiednim ze względu na ówczesną koniunkturę gospodarczą. Wysunięte przez Związek Zawodowy Metalowców żądania wyzyskali wszelkiego rodzaju malkontenci, jak komuniści, NPR-owcy, Chadecy, do wysunięcia „konkurencyjnego” żądania trzykrotnie przewyższającego poziom postulatów klasowego związku. Pod wpływem reprezentanta KCZZ zapoczątkowany w dniu 14 sierpnia strajk wszystkich metalowców w Warszawie został ukończony w dniu 26 sierpnia tegoż roku zawarciem umowy gwarantującej robotnikom 10% podwyżkę, uznanie delegacji, minimum płac i możliwość rewizji płac w określonych terminach. Stało się to podstawą układu stosunków dla metalowców w Warszawie b. korzystną. Rokrocznie odtąd, aż do ostatniej chwili, zawarta umowa jest rewidowaną.
W październiku i listopadzie r. 1925 KCZZ brała udział w rokowaniach Związku Chemicznego na terenie Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej o umowę zbiorową w przemyśle zapałczanym; niestety umowa ta, skutkiem kategorycznego oporu dzierżawców Monopolu Zapałczanego, zawarta nie została. W tym samym okresie interweniowała Komisja Centralna Związków Zawodowych, na skutek życzenia Centrali Związku Pracowników Instytucji Użyteczności Publicznej, w sprawie zatargu na terenie łódzkiej elektrowni; skutkiem słabości organizacji na tamtejszym terenie i załamania się oporu robotników akcja ta również została zakończona niepomyślnie.
Równocześnie KCZZ zdołała skłonić Dyrekcję Monopolu Tytoniowego do przeprowadzenia podwyżki dla robotników fabryk monopolu.
W styczniu i lutym 1926 r. KCZZ skutecznie interweniowała na forum władz w sprawie akcji obronnej Związku Prac. Inst. Użyt. Publ. przeciwko tendencjom do odebrania dodatków do płac regulowanych w miarę wzrostu drożyzny.
W marcu 1926 r. Sekretariat KCZZ brał udział w rokowaniach na terenie Ministerstwa Pracy o umowę zbiorową między robotnikami i przedsiębiorcami produkującymi butelki dla Monopolu Spirytusowego. Słabość organizacji robotników szklanych dała możliwość przedsiębiorcom uchylenia się od zawarcia umowy zbiorowej.
W kwietniu 1926 r., na skutek zwrócenia się Związku Zawodowego Pracowników Kolejowych, w związku z zamachami reakcyjnego rządu na płace kolejarzy i przygotowania się ZZK do obrony swojego stanu posiadania, KCZZ podjęła uchwałę następującą:
KCZZ przyjmuje do wiadomości sprawozdanie o akcji obronnej ZZK w sprawie zagrożonych interesów kolejarzy i uchwala udzielić im potrzebnej pomocy.
Po okresie olbrzymiego bezrobocia, spowodowanego potężnym kryzysem, już pierwsze miesiące polepszenia się stosunków gospodarczych wykorzystały nasze organizacje dla przeprowadzenia akcji zarobkowych. W tym to czasie na rzecz strajkujących na Pomorzu pracowników zakładów użyteczności publicznej KCZZ podjęła akcję zbierania składek i ofiar. Dzięki ofiarnej pomocy ogółu zorganizowanych akcje te udało się częściowo pomyślnie przeprowadzić.
Wielka walka włókniarzy w początku r. 1927 skłoniła KCZZ do specjalnego zastanawiania się nad sprawą tej akcji, na posiedzeniu jej w dniu 18 marca 1927 r. W wyniku dyskusji nad tą sprawą KCZZ przyjęła następującą uchwałę:
Komisja Centralna wyraża przekonanie, że dążność przedsiębiorców przemysłu włókienniczego do utrzymania głodowych płac robotników oraz prowokujące żądanie przemysłowców górniczych, zmierzające do złamania wszystkich zdobyczy socjalnych, przy zupełnie biernym zachowaniu się Rządu – zmuszają klasę robotniczą do wspólnego masowego oporu.
W tym celu Komisja Centralna uchwaliła odbyć wspólne posiedzenie z socjalistycznymi partiami politycznymi, w celu zgodnego zorganizowania walki.
Komisja Centralna wzywa już dziś wszystkie związki i ogół robotników do jak najdalej idącego poparcia słusznej walki włókniarzy i do nadsyłania składek bezzwłocznie, wprost do Zarządu Związku w Łodzi.
W wyniku tej akcji robotnicy tkaccy, za pośrednictwem arbitrażu rządowego, uzyskali 6-procentową podwyżkę.
Gdy w pierwszej połowie roku 1927 w przemyśle hutniczym Zagłębia Dąbrowskiego akcja metalowców, pod wpływem taktyki komunistów na tym terenie, zakończona została klęską robotników, w związku z nią Komisja Centralna na posiedzeniu swym w dniu 27 maja 1927 r. podjęła uchwałę, w której postanowiła przestrzec robotników przed metodami walk zarobkowych, stosowanych przez komunistów w Zagłębiu Dąbrowskim i polegających na wysuwaniu niemożliwych do osiągnięcia żądań. Raz jeszcze tą samą sprawą zajmowała się KCZZ na posiedzeniu swym w dniu 6 lipca 1927 r. i podjęła w tej mierze uchwałę o treści następującej:
Wobec przebiegu ostatnich akcji strajkowych – jak strajk metalowców w Dąbrowie Górniczej, metalowców w fabryce maszyn „Trzebinia” w Trzebini, wreszcie strajku robotników budowlanych w Warszawie – podejmowanych i prowadzonych przez nieodpowiedzialne czynniki i poza ramami odnośnych Zw. Centralnych, strajków, które się wszystkie skończyły klęską dla robotników, Komisja Centralna wzywa wszystkie zjednoczone Związki, Sekretariaty Okręgowe i Rady Związków do kierowania i interweniowania tylko w takich akcjach zarobkowych, które podjęte zostały w zgodzie z odnośnymi Zarządami Centralnymi Zw. Związki Centralne nie mogą udzielać pomocy walkom podejmowanym bez ich wiedzy i za wyniki takich strajków nie mogą brać na siebie żadnej odpowiedzialności. Odpowiedzialność za przegrane akcji musi w ten sposób spaść w całej pełni na tych, którzy wbrew Związkom akcję strajkową podjęli.
Na tym samym posiedzeniu Komisja rozważała, czy w wypadkach, gdy poszczególni przemysłowcy w czasie większych walk idą ma wyłamanie się z szeregów solidarnych kapitalistów, należy iść po linii zawierania takich odrębnych umów, przy czym Komisja stwierdziła, iż:
Przy prowadzeniu akcji Związki muszą stosować taktykę w danej chwili jak najskuteczniejszą, nie uchylając się w odpowiednich warunkach od zawierania w czasie strajków umów z poszczególnymi firmami i łamania w ten sposób solidarności przedsiębiorców.
W związku z akcją robotników przemysłu włókienniczego o płacenie za soboty angielskie w stosunku do 8-godz. dniówki – walka przybrała ostry charakter i wywołała ze strony kapitalistów lokaut.
Omówiwszy tę sprawę, KCZZ na posiedzeniu swym w dniu 6 lipca 1927 r. powzięła następującą uchwałę:
KCZZ wita z uznaniem podjętą przez łódzkich włókniarzy walkę w obronie angielskiej soboty.
KCZZ wyraża swój bezwzględny protest przeciwko zamachowi kapitalistów łódzkich, na czele z p. Barcińskim, na angielską sobotę. Dla udzielenia walczącym pomocy KC wzywa wszystkie Związki do podjęcia akcji zbierania składek dla robotników fabryki Barcińskiego.
Równocześnie Komisja protestuje przeciwko bezczynności Rządu wobec zamachów na angielską sobotę i domaga się przyznania zlokautowanym robotnikom fabryki Barcińskiego należnych im z prawa zapomóg z Funduszu Bezrobocia.
W drugiej połowie r. 1927 Sekretariat KCZZ wystąpił w obronie zlokautowanych, po nierozważnej akcji prowadzonej pod wpływem komunistów, robotników fabryki zapałek „Silezja” na Śląsku Cieszyńskim. Interwencja KCZZ w obronie tych robotników doprowadziła do zlikwidowania lokautu.
Spośród akcji zarobkowych, w których brała udział Komisja Centralna w ciągu roku 1928, wyróżnić tutaj należy przede wszystkim akcję robotników cukierniczych, prowadzoną przez Związek Spożywczy w firmie Fuchsa.
Sprowokowany szykanami tej fabryki wobec reprezentantów zorganizowanych robotników na terenie fabryki, Związek Robotników Przemysłu Spożywczego ogłosił bojkot tej firmy. Bojkot ten polegał na agitacji wśród robotników, by nie kupowano wyrobów cukierniczych firmy „Fuchs”. Komisja Centralna Związków Zawodowych na posiedzeniu swym w dniu 18 września 1928 r. bojkot ten postanowiła całkowicie poprzeć i ze swej strony wezwała wszystkie organizacje zawodowe oraz bratnie organizacje spółdzielcze do przeprowadzenia tego bojkotu. Skutkiem żywego zainteresowania się walką robotników fabryki „Fuchsa” przez Związek Spółdzielni Spożywców R. P., znany pod nazwą „Społem”, oraz skutkiem żywego oddźwięku i pomocy w bojkocie ze strony ogółu robotników – po kilku tygodniach akcji p. Fuchs, który nie raczył uznawać organizacji zawodowej, ogłosił kapitulację i zawarł ze Związkiem umowę, w której faktycznie uznał istnienie organizacji w swojej fabryce. Wygrana po stronie Związku nastąpiła skutkiem wielkich strat materialnych, jakie poniosła firma podczas trwania bojkotu. Ostatnio między firmą „Fuchs” i Związkiem ułożyły się zupełnie poprawne stosunki.
Wiosna i lato 1928 r. były okresem dość znacznego ruchu zarobkowego. Tak przy pomocy KCZZ przeprowadzono umowę zbiorową dla robotników żeglugi wodnej; zawarto umowę zbiorową dla robotników zatrudnionych przy robotach w porcie gdyńskim; przeprowadzono wreszcie akcję obronną na rzecz marynarzy na statkach morskich.
W tym samym czasie zawarto przy pomocy KCZZ umowę dla robotników przemysłu szklanego i dokonano podwyżki płac tych robotników.
Spośród akcji zarobkowych w drugiej połowie 1928 r. wyróżnić należy podjęty przez Związek Robotników Przemysłu Włókienniczego, skutkiem nieugiętego stanowiska przemysłowców, strajk na terenie okręgu łódzkiego. Była to olbrzymia akcja prowadzona pod kierownictwem naszego Związku. Na posiedzeniu swym w dniu 11 października KCZZ, uważając za konieczne przyjście z pomocą strajkującym włókniarzom, podjęła następującą uchwałę:
Komisja Centralna, stojąc na stanowisku poparcia strajku robotników przemysłu włókienniczego, poleca wszystkim organizacjom zawodowym podjęcie akcji zbierania składek na rzecz strajkujących i wzywa towarzyszów, pracujących w samorządach i spółdzielniach na terenie objętym strajkiem, do zorganizowania pomocy na rzecz strajkujących i akcji dożywiania ich dzieci.
Akcja ta została ukończona arbitrażem i podwyżką płac w wysokości 5%.
Już w początkach r. 1929 Sekretariat KCZZ brał udział w wystąpieniach wobec władz w związku z akcją zarobkową górników. Wreszcie w Warszawie Sekretariat KCZZ i Rada Zawodowa Warszawy udzieliły pomocy podczas lokautu robotnic i robotników przędzalni „Wola”.
Powyższy tekst to rozdział „Sprawozdania Komisji Centralnej Związków Zawodowych z działalności i stanu związków zawodowych w Polsce w latach 1925, 1926, 1927 i 1928”, Nakładem KCZZ, Warszawa 1929. Od tamtej pory nie był wznawiany, poprawiono pisownię wedle obecnych reguł, ze zbiorów Remigiusza Okraski.Warto przeczytać inne teksty związane z największą lewicową centralą związkową w II – Związkiem Stowarzyszeń Zawodowych w Polsce i jego organem kierowniczym, Centralną Komisją Związków Zawodowych:
- Statut Związku Stowarzyszeń Zawodowych w Polsce – tzw. klasowych związków zawodowych [1920]
- Komisja Centralna Związków Zawodowych: Ustawodawstwo robotnicze [1925]
- Uchwały III Kongresu klasowych związków zawodowych [1925]
- Uchwały II Kongresu Związków Zawodowych w Polsce [1922]
- Uchwały Komisji Centralnej Związków Zawodowych [1936]
- Działalność Rady Krajowej Klasowych Związków Zawodowych (żydowskich) [1929]