Lewicowo.pl – Portal poświęcony polskiej lewicy demokratycznej, patriotycznej i niekomunistycznej

Logo Lewicowo

Teksty programowe

Stanisław Brzozowski: Ich rewizjonizm [1907]

Ustrój kapitalistyczny oparty jest nie na koniecznościach pracy, lecz na koniecznościach zysku. W społeczeństwie kapitalistycznym wykonalna jest tylko ta praca, która gwarantuje zysk dla kapitału. Jeżeli konstelacja warunków jest taka, że przedsiębiorstwo jakieś przestaje przynosić zysk kapitaliście, zatrudniona w nim energia przestaje być użytkowana. Sama zdolność pracy nie jest dostateczną, aby praca mogła być wykonana w społeczeństwie kapitalistycznym. Miliony rąk bez zatrudnienia, miliony ust głodnych... Czytaj dalej →

Kazimierz Zakrzewski: Filozofia narodu, który walczy i pracuje (nacjonalizm Stanisława Brzozowskiego) [1929]

Po co dostosowywać rzeczywistość polską do tak trudnego ideału, jakim jest samorządny pracownik, trudzący się w majestacie prawa syndykalistycznego? I po co żądać od masy szarych jednostek polskich, zajętych tylko zdobywaniem sobie małej sumy szczęścia rodzimego, aby stawały się świadomymi uczestnikami i współtwórcami dziejów, miast ten przywilej zostawić garści wyższych indywidualności, wybrańców losu? Czy naprawdę trzeba ciągle chłostać polską bierność? Na pytania te znajdziemy w filozofii Brzozowskiego jasne i dokładne odpowiedzi. Przeciwstawiał się on tej psychice, która czyniła z Polski naród ginący: „Czy zastanawialiście się, co i jak czują narody ginące? Czy sądzicie, że istotnie, jak w powieści Sienkiewicza, przychodzą znaki i widma ostrzegawcze? Przeciwnie. Jasność, pogoda, słodycz rozlewają się w duszach. Już nie trzeba myśleć, nie trzeba pracować”. Ten właśnie nastrój wyczuwał Brzozowski w szerokich sferach oświeconych i posiadających warstw społeczeństwa polskiego na początku XX wieku. Czytaj dalej →

Ł. Łozowski: Dzieje grzechów obozu socjalistycznego [1936]

Gdyby socjalizm przedwojenny był nierozerwalnie połączył dzieło wyzwolenia proletariatu ze sprawą upośledzonych, gdyby w szczególności bezpośrednio po wojnie światowej był zjednoczył proletariat z większością klas średnich pod dachem wspólnego socjalistycznego programu działania i poprowadził tę zjednoczoną masę po linii konsekwentnej realizacji nowego ustroju społecznego, gdyby przy tym był w ciągu dziesiątków lat czynnie i twórczo uprawiał glebę kultury i tradycji narodowej, gdyby był wyhodował świat własnego nacjonalizmu, gdyby, jednym słowem, potrafił wychować naród socjalistyczny, to sądzę, że nie mógłby z taką łatwością dojść do głosu socjalizm narodowy. Czytaj dalej →

„Płomienie”: Droga do socjalistycznej gospodarki planowej [1934]

Gospodarka socjalistyczna nie będzie bynajmniej, jak często straszą przeciwnicy socjalizmu, gospodarką upaństwowioną, wydaną na łup samowoli biurokracji podobnie jak np. etatystyczna gospodarka wojenna. Gospodarka socjalistyczna będzie nie gospodarką upaństwowioną (zetatyzowaną), lecz gospodarką uspołecznioną (zsocjalizowaną). Zsocjalizowane zakłady muszą przede wszystkim prowadzić ścisły rachunek kosztów oraz cen ściąganych za swoje produkty, czyli ścisły rachunek rentowności, który ma oczywiście w gospodarce socjalistycznej całkiem inne znaczenie społeczne, niż w gospodarce kapitalistycznej. Prowadzenie zakładów deficytowych, przynoszących niedobór, musi być z góry wykluczone, gdyż wymagałoby to dokładania przez społeczeństwo kapitałów, które w innych zakładach mogą być gospodarczo wydajniejsze. Wyjątek stanowią oczywiście zakłady użyteczności publicznej, jak szkoły, lecznice, zakłady służące celom naukowym, środki komunikacji itp. Czytaj dalej →

NSPP: Dokumenty programowe Niezależnej Socjalistycznej Partii Pracy [1924 i 1926]

Gdy we wszystkich krajach przeciw wyzyskiwaczom wszystkich wyznań i narodów w jednolitym froncie stanąć muszą do walki proletariusze w myśl hasła: Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! – zadaniem partii socjalistycznej jest uświadomienie szerokim rzeszom pracowniczym zdolności ich do objęcia całkowitej władzy wszędzie w swe ręce. Stworzenie rządu robotniczo-chłopskiego w Polsce i zbudowanie polskiej republiki socjalistycznej jest zadaniem dziejowym proletariatu polskiego. Czytaj dalej →

Deklaracja społeczno-gospodarcza konferencji pracowniczej [1936]

Wypowiadamy się przeto stanowczo za ustanowieniem państwowo-społecznej kontroli cen przemysłowych, której głównym zadaniem będzie przystosowanie cen do siły nabywczej szerokich mas konsumentów w miastach i na wsi. Wielki zaś przemysł, a przede wszystkim przemysły: węglowy, hutniczy i naftowy – z uwagi na pochodzenie zaangażowanych w nim kapitałów, kluczowe znaczenie dla całej wytwórczości i obronności państwa – winny być przejęte pod bezpośredni zarząd państwowy z udziałem czynnika społecznego. Niezbędnym jest, aby nowa polityka gospodarcza oparła się przede wszystkim na warstwach pracujących, reprezentowanych przez wolne związki zawodowe i spółdzielcze, co uchroni instytucje publiczne przed zbiurokratyzowaniem i nada im właściwe oblicze. Czytaj dalej →

Stronnictwo Demokratyczne: Deklaracja programowa Stronnictwa Demokratycznego [1937]

Stronnictwo Demokratyczne podejmując najlepsze tradycje dążeń wolnościowych i demokratycznych od Insurekcji Kościuszkowskiej poprzez Towarzystwo Demokratyczne, aż do czasów ostatnich – przystępuje do pracy nad ulepszeniem budowy i umocnieniem Państwa Polskiego. Prace swe Stronnictwo poprowadzi w oparciu o najtrwalsze podstawy życia publicznego: wolności obywatelskie, sprawiedliwość społeczną, uczciwość w stosunku do zobowiązań wewnętrznych i międzynarodowych oraz obronność wobec każdego ataku na niepodległy byt państwowy. Czytaj dalej →

Deklaracja Klubu Demokratycznego (skonfiskowana) [1937]

Aby się podźwignąć we wszystkich dziedzinach życia na poziom wielkiego państwa i znaleźć siłę niezbędną dla obrony swej niepodległości, Polska musi wznieść sztandar demokracji. Sztandar ten ma najpiękniejsze w Polsce tradycje. Od chwili upadku Polskiej Rzeczypospolitej szlacheckiej są one najściślej związane z walką o wolność i niepodległość Ojczyzny, od Naczelnika Tadeusza Kościuszki do Józefa Piłsudskiego, który z hasłami demokracji na sztandarze Niepodległość Ojczyzny odzyskał. Hasła te przynosiły nam zawsze zwycięstwo, a odstępstwa od nich – słabość i upadek. Skupieni przy sztandarze polskiej demokracji, stajemy do walki o ich realizację w imię wielkości Polski. Walcząc o siłę wewnętrzną, o potęgę zewnętrzną, o wysoki poziom cywilizacyjny Ojczyzny – nie jesteśmy nacjonalistami. Stwierdzamy z naciskiem, że w Państwie naszym, którego 1/3 obywateli jest rasowo lub narodowo nie polską – nacjonalizm w swym działaniu rozsadzającym państwo od wewnątrz zagraża jego spoistości i sile. Czytaj dalej →

Józef Zieliński: Czy w Polsce anarchizm ma rację bytu? [1906]

Wypleniać przesądy, kształcić, rozwijać jest ważnym, niezbędnym, zadaniem polskich anarchistów – niech jednak nikt nie myśli, abyśmy przez to usuwali na plan drugi walkę z kapitalizmem, czynną i nieustanną walkę o zniesienie własności, o uspołecznienie środków produkcji. Zadanie to jednak pierwszorzędnej wagi należy do całego proletariatu do wszystkich w Polsce najmitów. Rolą tzw. inteligentów jest zapoznawać nasz polski lud roboczy z najskuteczniejszymi sposobami walki proletariatu za granicą, z jego dążeniami, zwycięstwami i zawodami, wyczuwać tętno bijącego życia, wysłuchiwać szmery, nowych zbliżających się potoków..., słowem i pismem uświadamiać o tym polskich robotników. My powtarzamy tylko hasło „Międzynarodówki”: „Wyzwolenie robotników będzie dziełem samych robotników”. Czytaj dalej →

Zygmunt Zaremba: Cel i droga [1963]

PPS odgranicza się stanowczo od koncepcji wojennego „wyzwalania” kraju. Interwencja zbrojna Zachodu przy roli, jaką grają Niemcy dzisiaj w bloku zachodnim, gdy są coraz bardziej uzbrajane i pielęgnują nastroje rewizjonistyczne wobec Polski, niosłaby ze sobą co najmniej obalenie naszej granicy zachodniej, nowe przesiedlanie ludności i próby odbudowania kapitalizmu, co musiałoby wywołać wojnę domową. Więcej. W obecnych warunkach wojna zagraża obróceniem całego naszego kraju w zatrutą pustynię. Dlatego też PPS stawia jasno sprawę: przemiany w życiu państwa polskiego, niezbędne dla odzyskania warunków godnych wolnego człowieka i obywatela, powinny być wynikiem przede wszystkim nacisku codziennego i jeśli trzeba walki mas pracujących w samej Polsce. Czytaj dalej →

Armia według syndykalisty [1942]

Nie wystarczy znajomość polskiej tradycji wojskowej i narodowej, jeżeli się pominie najszczytniejszy okres naszej historii – okres irredenty od Legionów Dąbrowskiego, aż po rewolucję 1905-7 roku włącznie. Armia polska od 1920 roku począwszy, zdecydowanie odwróciła się od tych właśnie tradycji, sięgając raczej do efektownej tradycji sienkiewiczowskich bohaterów szlacheckich. Obecnie przeżywany okres walki z okupacją winien ułatwić nam zrozumienie bohaterstwa „ludzi podziemnych” i przekazanie tego kultu odrodzonej armii polskiej. Czytaj dalej →

Saturnin Dąbrowski: Agraryzm jako misja dziejowa chłopów [1937]

Aby dziś rozwiązać palące problemy wsi, równocześnie trzeba rozwikłać wiele podstawowych spraw w stosunkach gospodarczych, społecznych i kulturalnych całego narodu. Okoliczności powyższe żywioł wiejski wysuwają na arenę dziejową i w jego ręce składają losy całego narodu. Misję tę chłopstwo musi wykonać z godnością i dlatego przypadających mu zadań nie może podporządkowywać własnym, egoistycznym interesom, lecz powinno je wypełniać w imię sprawy całego narodu, który ma wprowadzić szerokie drogi wszechstronnego rozwoju. Czytaj dalej →

Helena Radlińska: Związek Towarzystw Samopomocy Społecznej [1934]

Niemal wszystkich łączyły pewne cechy wspólne, dzięki którym w gwarze potocznej nazywano ich „społecznikami” i „kulturalnikami”, w odróżnieniu od „polityków”. Na ogół cechy te są charakterystyczne dla typów wychowawców. Wspólnym we wszystkich poczynaniach ZTSS jest zainteresowanie człowiekiem, jego losem i siłami duchowymi oraz pewien zmysł społeczny, nakazujący poszukiwać sposobów budowania życia zbiorowego poprzez ochotniczą współpracę jednostek. U wielu ludzi występowało wyraźnie poczucie jak gdyby posłannictwa: brania na swoje barki odpowiedzialności za urzeczywistnianie marzeń o przyszłym ustroju. Całe grupy żyły pragnieniem tworzenia w dniu dzisiejszym instytucji zwiastujących i dotykalnie budujących jutro. Ale – podkreślić to trzeba silnie – pragnienia były dalekie od pożądania władzy, panowania. Zwycięstwo wyobrażano sobie jako doprowadzenie do „powszechnego współuczestnictwa”. Czytaj dalej →

Tadeusz Hołówko: Ziemianie [1919]

A więc aby 15 tysięcy obszarników mogło opływać w dostatki i zbytek, mogło puszczać miliony w karty i ruletę, kupować brylanty kokotom, żyć życiem rozkosznym po wszystkich stolicach i kurortach całego świata, rzadko lub nawet nigdy nie zaglądając do Polski – kilka milionów ludzi, spragnionych pracy, fanatycznie miłujących ziemię, uważających za największe dla siebie szczęście uprawiać ją własnymi rękoma i zraszać własnym potem – muszą przymierać z głodu, muszą porzucać kraj. Po to, aby 15 tysięcy obszarników-pasożytów i eksploatatorów cudzej pracy mogło robić świetne interesy i kąpać się w złocie, rokrocznie z Polski, jak z rany wiecznie otwartej, wypływa za ocean najżywotniejsza, najzdrowsza, bo przedsiębiorcza i miłująca pracę, krew narodu. Czytaj dalej →

ZMW RP: Zasady społeczno-gospodarcze Związku Młodzieży Wiejskiej RP [1935]

Zjednoczony i solidarny wysiłek świata pracy wsi i miast musi przeto doprowadzić do obalenia kapitalizmu i wzniesienia na jego gruzach gmachu nowego gospodarczego ustroju, opartego na zasadach sprawiedliwości społecznej i powszechnej równości. Czytaj dalej →

Zofia Solarzowa: Z doświadczeń w wiejskim uniwersytecie ludowym [1938/39]

Zainteresowania byłych wychowanków uniwersytetu są bardzo różnorodne. Tak robota i zagadnienia gospodarcze, jak polityczne i społeczne, jak wreszcie sprawy kultury, sztuki, nawet religii, porywają ich i pasjonują. Dlatego wszelką – nawet z zewnątrz idącą inicjatywę – we wszystkich dziedzinach życia podejmują. Pod ich wpływem powstają spółdzielnie, pod ich kierunkiem fachowym rozwijają się i wychowują zastępy młodych spółdzielców. Oni biorą udział w życiu Stronnictwa Ludowego, z jednej strony razem ze starszymi wypełniają więzienia, z drugiej wiodąc utarczki gorące o program, cel, metody i etykę w polityce chłopskiej. Oni wnoszą na wieś książkę i jej zrozumienie, wprowadzają nowe sposoby dyskutowania, samokształcenia i tworzenia w każdej dziedzinie. Oni prowadzą dziecince i dziecięce sprawy traktują poważnie. Oni wreszcie ułatwiają wsi kontakt ze sztuką, sami tęskniący do piękna, bez którego żyć już nie umieją. Przede wszystkim zaś oni właśnie budzą żywiołową wiarę wsi we własne siły i wiarę w zależność wszelkich przemian życia społecznego od przemiany jednostki. Czytaj dalej →

Józef Bek: Wspólnota (kooperatywa) a charakter człowieka [1917]

Waży parę gramów, nie nasyci ani wróbla, śmieć po prostu. Gdy uprzytomnimy sobie jednak, jaka moc tajemnej siły tkwi w ziarnie, jak umieszczone w ziemi wydaje kwiat, kłos, drzewo – wówczas ten drobny okruch szacunkiem nas przejmie. Idea tkwiąca w stowarzyszeniu, w społecznym małym sklepie, w naszym drobnym udziale – jest to też tajemnicza siła, siła promieni słonecznych, ukryta w ziarnie. Czytaj dalej →

Aleksander Erlich: W XX rocznicę niepodległości [1938]

Tej przebudowy nikt za polski lud pracujący nie dokona. Walka o nią będzie trudna i pełna przeszkód – lecz będzie zwycięska. I zarówno jak za dawnych lat, tak i teraz polski robotnik i chłop będzie w niej miał przy boku nas, socjalistów żydowskich, którzy od czterdziestu lat związali nierozerwalnie swój los z jego losem. Nagonka nacjonalistyczna, której jesteśmy obiektem, nie zastraszy nas i nie zepchnie ani o krok z obranej drogi. Nasi ojcowie oddawali swe siły, a nieraz i życie walce z carami i kajzerami – my, ich młodsi towarzysze, nie oszczędzimy wysiłków ani ofiar, by przetworzyć Polskę dzisiejszą na braterską wspólnotę wyzwolonych ludów, na niezdobyty szaniec europejskiej wolności. Czytaj dalej →

Wiktor Alter: Szkic socjalistycznego programu gospodarczego [1934]

Złamanie potęgi gospodarczej obecnych władców świata jest osiągnięte przez wywłaszczenie wielkich majątków prywatnych powyżej pewnej maksymalnej normy, przez całkowite przejęcie przez społeczność aparatu finansowo-kredytowego, przez zorganizowanie całego życia gospodarczego i przejęcie przez społeczność kierownictwa większych przedsiębiorstw. Zapewnienie proletariatowi i jego sojusznikom decydującego wpływu na życie gospodarcze wynika z konstrukcji kierowniczych organów gospodarczych. Zagadnienie klas średnich – a w tym i włościaństwa – znajduje swe rozwiązanie przez pozostawienie im zarówno samodzielności gospodarczej dla drobnych, a częściowo i średnich przedsiębiorstw, jak i przez zapewnienie im możności produkcyjnej pracy, wreszcie przez pozostawienie właścicielom ich majątku, nie przekraczającego określonego maksimum. Czytaj dalej →

„Najmita”: Syndykalizm rewolucyjny [1914]

Nie pisze on najpierw programów, nie traci czasu na dyskusje i formuły, ale pociąga towarzyszy, jak on przebudzonych, do walki bezpośredniej – do walki przez bojkot, sabotaż lub strajk.Nie czeka, aż znakomita większość, robotników w jego fachu, fabryce, uświadomi się, przegłosuje, uchwali walkę... Nie! On z garścią swych towarzyszy, jego bojowy syndykat jest zwykle wyrazem mniejszości robotników, ale za to ludzi silnej woli energii, pałających żądzą zniesienia pracy najemnej i wszelkiej niewoli. Jeśli większość robotników nie czuje, ciężaru i hańby jarzma swych wyzyskiwaczy, jeśli chce lizać łapy swoim oprawcom – to bojowy syndykat nie liczy się z tą masą apatyczną i walczy kiedy i jak uważa za najlepsze. Czytaj dalej →

← Starsze tekstyNowsze teksty →
↑ Wróć na górę