Z jaką goryczą i jednocześnie z nadzieją, że coś musi się przecież zmienić, polemizuje z przeciwnikami gackiego Uniwersytetu Ludowego! Z jakim żalem mówi o zlikwidowaniu spółdzielni zdrowia w Markowej! Szczyciła się nią przecież cała chłopska Rzeszowszczyzna, nauczyciele wiejscy widzieli w niej wymowną i najserdeczniejszą odpowiedź autorowi „Przepióreczki” i „Ludzi bezdomnych”. Była nie tylko mocnym, skrupulatnie zbudowanym, gospodarsko skalkulowanym faktem – była również niezmiernie cennym, promieniującym szeroko symbolem rzetelnego, chłopskimi rękami tworzonego postępu. Czytaj dalej →
Rolnik powinien się łączyć nie tylko dla gadania i nie tylko dla gadania o hodowli, o orce, ale żeby się łączył w związki swego zawodu, celem chronienia tego zawodu od wszystkiego, co nie jest mu przyjacielem, ale wyzyskiwaczem. Zagranicą rolnicy zakładają w tej myśli spichrze spółkowe, stowarzyszenia sprzedaży masła, jaj, bydła rzeźnego, świń itd. Tylko my stoimy wciąż na tym szczeblu, żeby było „jak było za ojców”. Korzystają z tego, ale nie rolnicy. Rolnikowi zostaje na pociechę to przeświadczenie, że on żywi wszystkich. Ale z tą pociechą nieraz palce liże... Czytaj dalej →
Pośrednia metoda uspołecznienia zmierza do poddania kontroli pozostających w rękach prywatnych drobnych i średnich przedsiębiorstw przemysłowych i handlowych. W systemie gospodarki planowej przedsiębiorstwa te będą ograniczone w swobodzie działania. Ograniczenia te będą również podyktowane względami na dobro ogólnospołeczne. Z powyższych powodów wynika, że ruch ludowy zmierza do budowy nowego porządku społecznego, opartego na całkowicie odmiennych zasadach od tych, na których opiera się kapitalizm. Interes ogólnospołeczny wysunięty został na pierwszy plan. Czytaj dalej →
Wielkie widowiska, z masowym udziałem widzów-aktorów, oznaczały nie tylko odrzucenie naśladownictwa schematycznych ram teatru zawodowego. Przede wszystkim wyrażały idee emancypacyjne i demokratyczne – lud przestawał być biernym odbiorcą, a stawał się równouprawnionym współtwórcą. Masy ludowe w teatrze Cierniaka wchodziły na scenę nie tylko dosłownie, lecz także w wymiarze symbolicznym, wkraczały w życie publiczne, zrzucając jarzmo wielowiekowej pańszczyzny i późniejszego traktowania jako obywateli drugiej kategorii. Tak pomyślany teatr dawał ludowi poczucie siły i własnej wartości. Czytaj dalej →
Błędnym jednak byłoby tego rodzaju postawienie sprawy, że upadek totalizmów oznacza równoczesny nawrót do tych form demokratycznych, które istniały w wielu państwach przed wojną. Byłaby to niesłychanie krótkowzroczna polityka, której skutki nie kazałyby na siebie długo czekać. Musimy mieć pełną świadomość tego, że demokracja typu przedwojennego posiadała wiele niedomagań, że była jednostronna. Demokracja polityczna jest zaledwie pierwszym krokiem na drodze do urzeczywistnienia pełnej demokracji. Czytaj dalej →
Droga ku wielkiej roli historycznej rzesz ludowych nie wiedzie przez szkolenie „dzieci” społecznych do samego naśladownictwa „starszych” w narodzie lub przez nakaz wyczekiwania, aż dojrzałość wyższa sama skądś przyjdzie; ani też przez uczenie technicznego pokonywania drobiazgowych przeszkód życia. Zwłaszcza w przełomowych historycznie czasach dzisiejszych, gdy trzeszczy w posadach ustrój społeczny, gdy choruje porządek polityczny, gdy kryzys przeżywa kultura i moralność społeczna – nie można mas ludowych zaspokajać ortografią, rachunkami dziesiętnymi czy kalendarzem. Tu trzeba doprowadzić rzesze ludowe do obcowania z najwyższymi ideami kultury ludzkiej i własnej, trzeba przygotować do wypatrywania wielkich dróg przyszłego rozwoju historii, wiodących przede wszystkim poprzez pola własnego narodu. Czytaj dalej →
Bardzo ważną funkcją samorządu gospodarczego będzie zarządzanie przedsiębiorstwami uspołecznionymi. Po wojnie bowiem szereg wielkich zakładów przemysłowych i górniczo-hutniczych będzie musiało ulec uspołecznieniu ze względu na interesy ogółu ludności. Uspołecznione będą przede wszystkim zakłady, w których obcy kapitalista rabunkowo wyciągał z naszego życia nadmierne dochody, zakłady, w których właściciele posiadali monopol produkcji, oraz większe zakłady wydobywania i zasadniczej przeróbki głównych surowców naszego kraju. Czytaj dalej →
Bez usunięcia dyktatury nie sposób opanować kryzysu gospodarczego, ani rozwiązać wielkich zagadnień życia wewnętrznego kraju, które Polska w imię swej przyszłości rozwiązać musi. Czytaj dalej →
Tylko wytrwała i zdecydowana walka przeciwko okupantom ziem Polski może być skuteczną drogą do urzeczywistnienia powyższych zasad politycznych i społecznego przekształcenia życia Polski. Na tej drodze lud pracujący musi również przezwyciężyć opór klas i grup uprzywilejowanych w dawnej Polsce i pragnących swe przywileje utrzymać. Koncentracja demokratyczna winna być przeto obozem przygotowania zbrojnego powstania przeciwko okupantom i zdecydowanej walki z rodzimą reakcją. Czytaj dalej →
Chłop polski wie, że kto go do niedawna batem zjeżdżał po grzbiecie, a teraz klepie po ramieniu, to z pewnością ma w tym jakiś nieczysty interes. Chłop polski, dziś przy pługu, jutro może z młotem w ręku będzie musiał pracować na fabryce. A jak pług i młot z jednakiego materiału uczynione, tak rolnik i robotnik jednej ojczyzny dzieci. Czytaj dalej →
Głębokie przekonanie, iż przyszłe państwo polskie podstawową warstwę narodu – chłopów – przestanie traktować po macoszemu, że zapewni im należyte warunki życia i rozwoju – pozwoli masom chłopskim utrzymać dotychczasową twardą postawę. Zacięta nienawiść przeciwko nowemu, na starej metodzie gwałtu opartemu terrorowi – połączona z perspektywą dobrej, sprawiedliwej Polski, nie da im upaść na kolana przed okupantem i pozwoli na przetrzymanie prześladowań i ponoszenie ofiar takich, jakich wymaga każdy dzień powszedni systematycznej i wytrwałej walki. Czytaj dalej →
Polska bowiem Ludowa – to nie ten czy ów poseł, to nie ten, czy inny rząd – ale to przebudowa każdej wsi na zasadach uspółdzielczenia całkowitego tej wsi. Na to, by tak się stało, trza, by w umyśle każdego chłopa ta właśnie, a nie inna myśl już dziś dojrzewała. Gdy dojrzeje – chłopi sami znajdą drogę, by ją ucieleśnić. Czytaj dalej →
Mówiąc, że chłop jest obywatelem, nie podważała jeszcze status quo. Ale głosząc hasła samodzielności tej warstwy, jej prawo do samostanowienia, hasła chłopskiej godności i niezależności, wymierzała policzek temu, co Marks nazwał „myślami klasy panującej”. Czytaj dalej →
Judym chciał być bohaterem, Judym to poświęcenie, ofiarnictwo, cierpiętnictwo „dla ludu”. Chłop ofiarnictwa nie chce, ani nie żąda poświęceń, inteligenckiej darowizny, która mu już obmierzła. Czytaj dalej →
PPS, znalazłszy się u steru władzy, wprowadzała do Polski formy demokracji zachodnioeuropejskiej, albowiem zdawała sobie sprawę, że jest to dla proletariatu droga dużo pewniejsza, chociaż najeżona trudnościami, zwłaszcza w państwie wyłaniającym się z przeszło stuletniej obcej niewoli. Czytaj dalej →
Stronnictwo Ludowe staje wyraźnie na gruncie antykapitalistycznym, stwierdzając, że kapitalizm niezdolny jest do opanowania obecnych trudności. Czytaj dalej →
Przystępujemy do budowania wolnej, zjednoczonej i niepodległej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, z której my, lud polski, uczynić chcemy – i da Bóg uczynimy – krainę pokoju, ładu i powszechnej szczęśliwości. Nie pozwolimy, by w tej krwią i męką okupionej ojczyźnie naszej miał zapanować ucisk i krzywda. Czytaj dalej →
Domagamy się więc pełnego uznania przez Rosję władz państwa polskiego! Nie dopuścimy do rozbicia ich przez obcych agentów! Jest to najpierwsze zadanie, jakie stoi przed całym narodem polskim, przed warstwą chłopską i robotniczą i pracowników umysłowych w szczególności. Czytaj dalej →
W opinii jednych uchodził za „polskiego Robespierre’a”, za „szarą eminencję” Sejmu, inni widzieli w nim trybuna ludowego, człowieka niezłomnych zasad, uosobienie demokracji. Czytaj dalej →