Lewicowo.pl – Portal poświęcony polskiej lewicy demokratycznej, patriotycznej i niekomunistycznej

Logo Lewicowo

Reportaże

Piotr Świetlik: Współdziałanie chłopskie [1938]

Początkowe prace spółdzielni natrafiły na bardzo duży sprzeciw ze strony właścicieli lasów, a głównie pośredników, którzy tego rodzaju spółdzielni najbardziej się obawiają. Byli i tacy, którzy samą nazwę „Współdziałanie chłopskie” uważali za kolor komunistyczny, a jeszcze inni twierdzili, że chłopi tego nie potrafią, bo nie mają fachowego wyszkolenia w tej dziedzinie. Jednakże na te wszystkie wołania i nieprzychylne ustosunkowanie się do spółdzielni członkowie, a przede wszystkim organizatorzy wzięli się do pracy i propagandy tak pięknego dzieła. Dziś, tj. po roku pracy spółdzielnia liczy około 2000 członków. Czytaj dalej →

Paulina Kuczalska-Reinschmit: Międzynarodowe zjazdy kobiet [1904]

We wszystkich krajach prawa i zwyczaje skazujące kobietę na stanowisko zależne, ograniczające jej wykształcenie, tamujące rozwój jej uzdolnień i indywidualności, oparte były na przypuszczeniach fałszywych i wytworzyły między obu płciami stosunek sztuczny i niesprawiedliwy. Podległość kobiet, czyniąca z nich zależnych członków społeczeństwa bez prawa rozporządzania sobą, jest niesprawiedliwością społeczną i ekonomiczną, która pogarsza ogólne położenie ekonomiczne. Rząd odmawiający kobietom praw obywatelskich, które przyznał mężczyznom, czyni z władzy użytek, który się nie zgadza ze sprawiedliwością. Czytaj dalej →

I Zlot Młodzieży Robotniczej [1927]

Nie znaliśmy się wcale, niewiele wiedzieliśmy o sobie. Ci z Górnego Śląska i ci z Kresów Wschodnich, ci z zagłębia naftowego, i ci z kopalń dąbrowieckich, ci z wysokich Tatr i z żyznej Wielkopolski. Zjechali się, poznali, zaprzyjaźnili na śmierć i życie, braterskie ślubowanie wytrwania przy Czerwonym Sztandarze wzajem sobie składając, zapoznali się z różnymi wynikami i metodami poszczególnych organizacji, zdobywając wiele nowych pomysłów i doświadczeń, a przede wszystkim zjechawszy się tak do kupy stwierdzili, że są już siłą, której byle podmuch wiatru nie złamie, że silni są nie tylko liczbą, sprężystą organizacją, ale i tą gorącą wiarą w ideę socjalistyczną, tym entuzjazmem dla sprawy robotniczej, co serca młode ich przenika. Czytaj dalej →

Stanisław Dubois: Dzień Młodzieży Robotniczej [1927]

Nie mogą więc młodzi robotnicy obojętnie i pokornie patrzeć, jak krzywda łamie im młodość i życie całe. Walczyć muszą. Walczyć o lepszą egzystencję, o lepsze warunki bytu, o to wszystko co burżuazja chciwie zagarnia dla siebie i dla swych dzieci. Lecz walki tej nie można prowadzić samemu – trzeba ją wieść wspólnie z towarzyszami niedoli: w organizacji. Wspólnym wysiłkiem, jedynie w naszej klasowej organizacji będziemy mogli prowadzić skuteczną walkę o obronę materialnych, duchowych i kulturalnych interesów młodzieży. Czytaj dalej →

Ksawery Pruszyński: Dwaj ludzie [1943]

Polacy, którzy wyobrażali sobie, że najgorszy los czeka w więzieniu sowieckim księcia, właściciela ziemskiego, księdza, dygnitarza Ozonu czy bankiera, dziwili się, że do pierwszych aresztowanych i najtrudniej wypuszczanych należeli, prócz konspiratorów, właśnie ludzie lewicy. Los odszczepieńców był najgorszy. Alter i Ehrlich byli w Moskwie znani dziesięciokroć lepiej, niż wszyscy Radziwiłłowie, Sławkowie, Dmowscy. Jeśli robociarz żydowski nie był komunistą, to dlatego, że mu Alter i Ehrlich umieli wytłumaczyć, że zorza jaka świta na Wschodzie, nie jest zorzą prawdziwego socjalizmu, że ludzie, co przyszli po Leninie, podadzą rękę faszyzmowi. Czytaj dalej →

Antoni Zdanowski: Szczęście Luizy [1935]

Trzy tygodnie już walczą górnicy o to, by to postanowienie sądu zostało zmienione. Dotąd walczą bez skutku. Było ich z początku 32 – 5 zachorowało, zmusili ich do powrotu na powierzchnię. 27 leży na deskach i czeka... albo grozi, że o ile sąd nie wyda sprawiedliwego wyroku, skończą ze sobą od razu w gazie, który się po niemiecku nazywa „matt”. Czytaj dalej →

Józef Czyściecki: Globtrotterzy [1934]

Za mgławicą górnolotnej, denerwującej tyrady zobaczył pogaszone paleniska kotłów, sparaliżowane maszyny, podobne do obelisków cmentarnych kominy fabryczne, pozabijane deskami okna warsztatów. Czytaj dalej →

Jan Wiktor: Zdeptany zwyciężył [1937]

Nasza prawda jest prawdą milionów i kolbami jej nie można rozstrzygnąć. Nasz nakaz: przez wolnego chłopa do wolnej Polski. Czytaj dalej →

Franciszek Gil: Rodzi się nowa wieś [1939]

Judym chciał być bohaterem, Judym to poświęcenie, ofiarnictwo, cierpiętnictwo „dla ludu”. Chłop ofiarnictwa nie chce, ani nie żąda poświęceń, inteligenckiej darowizny, która mu już obmierzła. Czytaj dalej →

Maria Dąbrowska: Polska spółdzielczość spożywców [1938]

Ruszmy więc, bodaj wyobraźnią, w małą podróż po Polsce spółdzielczej, obiekcie turystycznym słabo znanym, choć niesłychanie ciekawym. Czytaj dalej →

Stefan Żeromski: Na probostwie w Wyszkowie [1920]

Pokonawszy bolszewizm na polu bitwy, należy go pokonać w sednie jego idei. Na miejsce bolszewizmu należy postawić zasady wyższe odeń, sprawiedliwsze, mądrzejsze i doskonalsze. Czytaj dalej →

Konrad Wrzos: Miasto bezrobotnych [1933]

„Boże, zbaw nasze dusze”. Oto treść codziennej modlitwy, wydobywającej się z piersi tysięcy bezrobotnych tego smutnego miasta – Zawiercia. Czytaj dalej →

Konrad Wrzos: Dajcie nam żyć i pracować! [1933]

Społeczeństwu nie idzie o terminologię, lecz o to, by mogło żyć i zaspokajać swe potrzeby życiowe. Jak pan nazwie ustrój, który to umożliwi, jest obojętne. Czytaj dalej →

Nowsze teksty →
↑ Wróć na górę