„Przebudowa”
Samorząd gospodarczy nową formą organizacji życia społecznego
[1942]
Życie gospodarcze wsi polskiej w latach 1929-1939 cechowało cofnięcie kultury gospodarczej i nawrót na wielkich obszarach do zamkniętej gospodarki naturalnej. Spadek cen, który nastąpił w r. 1929 i wywołał na całej kuli ziemskiej załamanie opłacalności produkcji, zarówno przemysłowej jak i rolniczej, na terenie naszego kraju doprowadził do specjalnie ostrych form i długiego chorobliwego przebiegu kryzysu, na skutek fałszywej polityki gospodarczej naszych krajowych dyktatorów. Spadek cen specjalnie odbił się na rolnictwie polskim, które wobec braku właściwego samorządu, stało się przedmiotem różnych eksperymentów, zamiast być podmiotem i właściwym gospodarzem swego warsztatu pracy.
Przemysł i handel szybciej otrząsnęły się z kleszczy kryzysu. Dzięki prawie całkowitemu zamknięciu konkurencji zagranicznej [w sensie barier celnych na eksport do Polski – przyp. redakcji Lewicowo.pl], przemysł został dyktatorem cen na rynku wewnętrznym Polski, zrzeszając się we wszelkiego rodzaju kartelach lub innych organizacjach, opanowujących odpowiednio rynek wewnętrzny. Także aparat pseudosamorządu gospodarczego, oficjalne Izby Przemysłowo-Handlowe były opanowane przez wielki przemysł i handel. Rolnictwo polskie nie miało odpowiednika organizacji kartelowej, było ono zdane na łup konkurencji zagranicznej. Masy rzemieślnicze i robotnicze, podobnie jak i rolnictwo, stały się kozłem ofiarnym polityki przemysłowej kraju.
Zdawałoby się, że w takich warunkach przemysł i handel w Polsce doszły do potężnej rozbudowy i stały się kwitnącą gałęzią gospodarczą kraju. Niestety przemysł nasz prowadził żywot suchotniczy, gdyż wszelkie soki z niego ciągnął obcy kapitalista, który łatwowierność naszych polityków wykorzystywał w kierunku wyciągania z naszego kraju największych jednorazowych korzyści.
Nie tu miejsce na dłuższą krytykę naszego systemu gospodarczego w latach 1929-1939. Zacytowaliśmy tylko zasadnicze myśli a to dla specjalnego podkreślenia, że okres lat 1929-1939 był okresem całkowitego odsunięcia społeczeństwa polskiego od wpływu nie tylko na życie polityczne, ale i na życie gospodarcze naszego kraju. Stworzono wprawdzie jakieś instytucje pseudosamorządu gospodarczego, ale panoszył się w tych instytucjach mianowany żywioł sanacyjno-partyjny, który w żadnym wypadku nie reprezentował myśli gospodarczej naszych szerokich wytwórców, przeciwnie – był bojkotowany i nienawidzony przez szerokie masy społeczeństwa polskiego.
Wypadki z września 1939 r. najlepiej wykazały niedostateczne przygotowanie gospodarcze naszego kraju do prowadzenia wojny nowoczesnej. Nauczeni tym doświadczeniem pragniemy produkcję naszego kraju po wojnie oprzeć na szeroko rozbudowanym samorządzie gospodarczym. O potrzebach i kierunku produkcji mają decydować nie dyktatorzy partyjni faszystowscy, którzy na żywym organizmie społecznym pragną tworzyć tereny doświadczalne dla swych niedowarzonych projektów, ale wysunięci przez szerokie sfery społeczno-gospodarcze doświadczeni przedstawiciele i znawcy istniejących warunków gospodarowania.
Rząd, który po wojnie będzie reprezentantem całego społeczeństwa polskiego, a nie jednego jego odłamu, ma tylko, jako właściciel suwerennej woli Narodu ustalić i zatwierdzić ostateczny plan gospodarowania. Ale przygotowanie tego planu, jego przepracowanie i przedyskutowanie przeprowadzi samorząd gospodarczy, który także będzie jedynym wykonawcą tego planu.
Mówimy tu o planie gospodarczym, według którego zamierzamy gospodarować. Musimy bowiem wyjść z chaosu gospodarki wolno-kapitalistycznej, która w naszych warunkach szybko doprowadziłaby do upadku całkowitego kultury gospodarczej kraju. Przed nami zaś leży zadanie nie tylko odbudowy zniszczeń, lecz rozbudowy naszych warsztatów wytwórczych, aby móc z jednej strony dać wszystkim obywatelom kraju pracę, z drugiej zaś podnieść poziom bytu ogółu. Odbudowa ta i rozbudowy wymagają ścisłego skoordynowania naszych wysiłków oraz dokładnych wiadomości o naszych zasobach i materiale ludzkim. Mając te dane, będziemy mogli ułożyć sobie zasadniczy plan gospodarowania i wykorzystania wszystkich naszych sił i zasobów przy najbardziej oszczędnej gospodarce władz państwowych i samorządowych.
Naturalnie plany gospodarcze mają i dyktatorzy faszystowsko-hitlerowscy. Widzimy realizację ich obecnie, gdy trwa gigantyczna walka dyktatury ze światem ludzi wolnych. Z jednej strony obóz dyktatorów pragnie podzielić świat na narody niewolników i narody panów, pierwszych spychając do lepianek, dla drugich rabując dobytek pierwszych. Z drugiej strony walczy obóz ludzi wolnych, którzy drogą wzajemnego porozumienia się pragną dojść do poprawy stałych warunków bytu ludzkości i dać obywatelowi pełnię życia i wolności. Planowość dyktatorów ma na celu wyzysk człowieka przez człowieka, zepchnięcie jednych do czeluści czarnej i brudnej pracy, drugich zaś wywyższenie do darmozjadztwa, do pilnowania i dozorowania pracy. Tak jak faraoni w starożytnym Egipcie, dyktatorzy faszystowscy budują wielkie pomniki, mające upamiętnić ich panowanie i zwycięstwo nad narodami. Ale tak jak w starożytnym Egipcie pomniki to nie dały w rezultacie człowiekowi nic, nie podniosły jego stopy życiowej, tylko stały się pysznym dowodem wyzysku góry nad masą ludności, której poziom życia nie podniósł się, tak i obecnie pomniki dyktatorów – to pomniki przejściowych sukcesów, mających na celu nie podniesienie kultury i cywilizacji ludzkiej, ale zapewnienie tzw. wolności wyżywania się niezdrowych ambicji, panowania nad masami narodów ujarzmionych.
Po wojnie planowość gospodarcza ludzi wolnych będzie miała na celu nie ucisk człowieka przez człowieka, ale podniesienie ogólne poziomu życia najszerszych mas ludzkich, we wszystkich zakątkach kuli ziemskiej. Dlatego też do przygotowania naszego planu gospodarczego wciągamy najszersze masy społeczne, które poprzez organizację samorządu gospodarczego dadzą wyraz swej współpracy nie tylko na drodze planowania, ale i przy opracowaniu samych jego zasad. Plan gospodarczy naszego kraju będzie owocem pracy wszystkich ludzi pracujących, a nie garstki dyktatorów lub jakiejś kliki, która by przejściowo opanowała aparat kraju.
Do Rządu jako reprezentanta narodu będzie należało uzgodnienie planu gospodarczego, opracowanego przez samorząd gospodarczy, z interesami politycznymi kraju i danie mu ostatecznej szaty. W tej szacie, ostatecznie wypracowanej przez rząd, przejdzie plan gospodarczy do komórek samorządu gospodarczego, ale już do wykonania. Nadzór nad wykonaniem przez samorząd tego planu pragniemy oddać w ręce państwowej administracji publicznej (ministerstwa).
Do samorządu gospodarczego należeć będzie więc nie tylko planowanie gospodarcze, ale i ostateczne jego wykonanie i wprowadzenie w życie.
Zadania samorządu gospodarczego nie ograniczą się do planowania; do niego będą należały: sprawowanie administracji publicznej w dziedzinie życia gospodarczego i jego reprezentacja, obrona interesów grup wytwórców, współdziałanie z samorządem terytorialnym przy rozbudowie aparatu usług publicznych.
Zakres i rozgraniczenie kompetencji Rządu i samorządu winny opierać się na tej zasadzie, iż Rząd jest czynnikiem kierującym i nadzorującym z ramienia przedstawicielstwa narodowego, samorząd zaś terytorialny i gospodarczy są organami wykonawczymi władzy publicznej.
Podział kompetencji między samorządem terytorialnym a samorządem gospodarczym idzie po następującej linii:
Samorząd terytorialny jest organem wykonawczym władz politycznych, w zakresie gospodarczym zajmuje się tylko przedsiębiorstwami użyteczności publicznej, jak wodociągi, elektrownie, lub dokonuje inwestycji publicznych, jak np. drogi.
Samorząd gospodarczy zajmuje się sprawami gospodarki warsztatów wytwórczych, a więc gospodarstw rolnych, zakładów przemysłowych, rzemieślniczych, instytucji bankowych itd. Samorząd gospodarczy zrzesza przedstawicieli zarówno producentów jak i spożywców, pracodawców i pracowników. Jest organem procesów wytwórczych naszego kraju i jest niezależnym od czynników politycznych, podlegając nadzorowi tylko naczelnych władz wykonawczych państwa.
Samorząd gospodarczy nie jest mianowany, a jest wybierany przez uczestników procesów wytwórczych zarówno kierowników warsztatów pracy, jak i ich robotników, pracowników. Samorząd rolny jest reprezentantem rolnictwa drobnego i średniego. Wielkie warsztaty pracy rolnej będą zasadniczo bowiem zlikwidowane.
Przedstawiciele samorządu gospodarczego reprezentują interesy gospodarczo-społeczne i dlatego dobór ludzi do samorządu gospodarczego winien iść po specjalnej linii wykorzystywania kwalifikacji technicznego przygotowania osób a nie ich kwalifikacji oratorskich czy też powiązań polityczno-partyjnych. Działacze samorządu terytorialnego to przede wszystkim fachowcy gospodarczy i długoletni praktycy.
Samorząd gospodarczy dbać ma o rozwój gospodarczy kraju, będąc niezależnym od czynników politycznych. Ta niezależność ma zapewnić stałość i ciągłość pracy. Życie gospodarcze kraju wymaga bowiem stałości i nie znosi częstych zmienności. Procesów wytwórczych nie można bowiem przestawiać z dnia na dzień, lecz trzeba je powoli kształtować po linii stałej i ciągłej. Gospodarstwo np. rolne nie znosi po prostu częstych zmian w dziedzinie produkcji. Raz przyjęty kierunek produkcji musi być prowadzony przez dłuższy czas, gdyż dopiero po pewnym czasie wychodzą korzyści z danego nastawienia produkcji. Zmiany kierunków produkcji wpływają na obniżenie produktywności w pierwszym okresie oraz wymagają pokrycia kosztów przeróbki aparatu wytwórczego. Widzimy to i w przemyśle, i w rzemiośle. Szczególnie w przemyśle zmiany pociągają nieraz duże koszty w aparacie wytwórczym i w razie ciągłości tych zmian uniemożliwiają amortyzację aparatu wytwórczego i obarczają niepotrzebnie kosztem niezamortyzowanego aparatu całe życie gospodarcze kraju.
Będąc bezpośrednim przedstawicielem interesów wszystkich warstw społecznych, samorząd gospodarczy winien stać się właściwym elementem trwałości i ciągłości polityki gospodarczej.
Do samorządu gospodarczego wchodzą też spożywcy zrzeszeni w spółdzielczości, która będzie jednym z głównych członów tego samorządu; zadaniem spółdzielczości będzie bowiem między innymi zorganizowanie tak doniosłej funkcji w życiu gospodarczym, jak wymiana w obrocie towarowym.
Rozbudowa samorządu gospodarczego winna iść zasadniczo od powiatu.
Województwo ma wyższe organy samorządu gospodarczego w postaci zawodowych izb przemysłowo-handlowych, rolniczych, pracy oraz ogólnogospodarczej. Na czele zaś całego samorządu gospodarczego stoi Naczelna Izba Gospodarcza.
Nadzór nad niższymi komórkami samorządu gospodarczego sprawuje bezpośrednio wyższa komórka tego samorządu, nadzór zaś nad Naczelną Izbą Gospodarczą sprawuje Rząd.
Pragnąc zapewnić przedstawicielom Rządu w województwie i powiecie możność zapoznania się z pracami samorządu gospodarczego i dać im możność uzgodnienia polityki tego samorządu z polityką ogólnopaństwową, stawia się wojewodów i starostów na stanowiskach przewodniczących organów uchwalających samorządu gospodarczego, a więc wojewódzkich i powiatowych rad gospodarczych. Wojewodowie i starostowie będą więc mieli możność dokładnej znajomości prac samorządu gospodarczego. Wykonanie zaś uchwał tego samorządu już nie będzie należało do organów wojewody i starosty, a będzie podlegało specjalnie wyłonionej przez wojewódzkie Rady Gospodarcze, Wydziały Wykonawcze oraz Izby Rolnicze, Przemysłowo-Handlowe, Pracy – Instytucji. W ten sposób wykonanie ustaw, rozporządzeń i zarządzeń państwowych czy samorządu gospodarczego będzie należało bezpośrednio do czynnika obywatelskiego, wydziały wykonawcze bowiem będą bezpośrednim przedstawicielstwem tego czynnika. Czynnik obywatelski będzie wykonywał rozporządzenia z większą znajomością stosunków na danym terenie, a pozbawiony winien być bezduszności biurokratycznej dawnych urzędników wojewódzkich czy starościńskich.
Sprawa bowiem wykonywania jest bodajże równie ważna jak sprawa uchwalania ustaw i rozporządzeń. Wiemy już z długiego doświadczenia, jak aparat wykonawczy rządowy całkowicie nieraz wypaczał przy wykonaniu treść wydanych ustaw i rozporządzeń. Nawet zasadnicze ustawy, jak reforma rolna, w rękach wykonawców urzędniczych stały się po prostu niewykonalne. A ileż to ustaw i rozporządzeń, słusznych i niezmiernie doniosłych dla życia publicznego stało się w rękach najniższych komórek administracji rządowych narzędziem ucisku i szykan obywateli.
I dlatego stoimy na stanowisku, iż ustawy i rozporządzenia przede wszystkim z dziedziny gospodarczej wykonane być winny przez element obywatelski. Takimi będą Wydziały Wykonawcze powiatowych i wojewódzkich organów samorządu gospodarczego.
Wykonywanie ustaw i rozporządzeń gospodarczych przez wydziały wykonawcze samorządu gospodarczego przyniesie dużą oszczędność personalną, gdyż samorząd gospodarczy będzie opierał się w swej działalności w dużym stopniu na pracy honorowej szerokich mas społecznych i jedynie będzie posiadał do dyspozycji nieliczny element rzeczoznawców i biuralistów, a kwestia oszczędnej gospodarki po wojnie będzie sprawą pierwszorzędnej wagi. Olbrzymie zniszczenia w gospodarce narodowej i w poszczególnych warsztatach pracy wymagać będą przede wszystkim odbudowy, aparat więc administracyjny czy samorządowy musi być niewielki, aby koszty utrzymania tego aparatu nie zanadto obciążały życie gospodarcze. Hasłem pracy publicznej po wojnie winna być oszczędna gospodarka personalna i duża wydajność pracy. Oszczędną gospodarkę będziemy mogli prowadzić, powierzając szereg funkcji wykonawczych bezpośrednio czynnikowi obywatelskiemu honorowo, utrzymując zaś bardzo nieliczny personel urzędniczy fachowy do porad i kontroli.
Samorząd gospodarczy oprócz sprawowania funkcji publiczno-prawnych o charakterze państwowym, winien być organizatorem życia gospodarczego, budzicielem i czynnikiem popierającym wszelką inicjatywę gospodarczą. Samorząd jako przedstawiciel interesów wszystkich wytwórców i osób pracujących przy produkcji będzie obrońcą interesów wytwórczych.
Ale łącząc interesy prywatno-prawne wytwórców z interesami publiczno-prawnymi całego społeczeństwa, samorząd stworzy formy pracy, w których nie będzie już przedstawicielstw interesów publicznego i prawnego, ale będzie jeden wspólny interes społeczno-gospodarczy. Samorząd gospodarczy będzie bowiem składał się bezpośrednio z elementu biorącego udział w czynnościach produkcyjnych; będzie jednocześnie posiadać uprawnienia ciał publiczno-prawnych. Nie będzie już urzędników państwowych, wkraczających na teren prywatnej gospodarki w imię jakoby interesów państwa, a doprowadzających często do ruinacji życia gospodarczego. Reprezentacja interesu publicznego w sprawach gospodarczych będzie przysługiwała tylko czynnikowi obywatelskiemu, zrzeszonemu w samorządzie gospodarczym.
Bardzo ważną funkcją samorządu gospodarczego będzie zarządzanie przedsiębiorstwami uspołecznionymi. Po wojnie bowiem szereg wielkich zakładów przemysłowych i górniczo-hutniczych będzie musiało ulec uspołecznieniu ze względu na interesy ogółu ludności. Uspołecznione będą przede wszystkim zakłady, w których obcy kapitalista rabunkowo wyciągał z naszego życia nadmierne dochody, zakłady, w których właściciele posiadali monopol produkcji, oraz większe zakłady wydobywania i zasadniczej przeróbki głównych surowców naszego kraju.
Powierzanie zarządu przedsiębiorstwami uspołecznionymi samorządowi gospodarczemu pozwoli na racjonalną gospodarkę w tych przedsiębiorstwach i uniknięcie w ten sposób niebezpieczeństw etatyzacji i biurokratyzacji życia gospodarczego. Samorząd do zarządu przedsiębiorstwami uspołecznionymi powoła specjalny aparat kierowniczy z doświadczonych i uspołecznionych, wytrawnych kierowników zakładów, przy czym udział w kierownictwie będą mieli zapewniony pracownicy i robotnicy.
Wielkie zadania stawiane samorządowi gospodarczemu wymagają doboru odpowiednich ludzi na stanowiskach kierowniczych tego samorządu. Dobór ten będzie przeprowadzony pod specjalnymi kryteriami społecznymi a nie gospodarki prywatnej. Osoby pracujące w samorządzie gospodarczym muszą to być działacze społeczni, a nie dorabiacze czy karierowicze, którzy by chcieli ciągnąć nadmierne specjalne korzyści ze swych stanowisk.
W tym celu samorząd gospodarczy będzie miał za zadanie wynalezienie spośród pracowników i robotników ludzi na stanowiska kierownicze oraz odpowiednie ich do tego przygotowanie fachowe, kryteria tak zwanej lojalności politycznej wobec partii rządowej przy tym muszą być całkowicie usunięte, a o obsadzie personalnej decydować musi jedynie przydatność fachowa i wysoki poziom etyki społecznej. Odpaść przy tym winni całkowicie tzw. urodzeni kierownicy, którzy swoje stanowiska sprawowali tylko dzięki stosunkom rodzinnym i kapitałowym. Tacy osobnicy byliby tylko kulą u nogi i wypaczali ideę samorządu gospodarczego w naszym ujęciu. Samorząd gospodarczy w naszym rozumieniu to samorząd, w którym biorą udział chłopi, robotnicy, pracownicy, a nie tylko dyrektorzy i kierownicy większych zakładów, jak to było przed r. 1939.
Samorząd gospodarczy prócz wytwórców zrzesza w swym łonie także i samorząd pracy, organizowany w odrębnych wojewódzkich izbach pracy na stopniu wojewódzkim i w specjalnej sekcji Naczelnej Izby Gospodarczej. Samorząd pracy będzie wyłoniony przez wszystkich pracowników, zarówno pracowników umysłowych i robotników. Będzie miał on doniosłe zadanie w ogólnym samorządzie gospodarczym. Z jednej strony będzie brał udział w pracach nad całością organizacji życia gospodarczego, z drugiej zaś będzie miał funkcję regulacji stosunków pracy. Wobec stałego zwiększania się roli pracy najemnej w życiu gospodarczym, zadania samorządu pracy nabierają specjalnego znaczenia. Samorząd pracy będzie zajmował się bowiem stosunkiem człowieka pracy najemnej do pracodawcy bez różnicy, czy tym pracodawcą będzie państwo, instytucja samorządowa, czy też osoba lub instytucja prywatna. Samorząd pracy przejmie punkty inspekcji pracy.
Sądownictwo pracy będzie działało w ramach także samorządu pracy, jako odrębna komórka podlegająca specjalnym przepisom niezawisłości władzy sądowej. Sądownictwo pracy w ten sposób będzie wyodrębnione z ogólnego sądownictwa, gdyż jego zadania są ściśle związane z samą organizacją pracy.
Do samorządu pracy należeć będą także i sprawy ubezpieczeń społecznych. Ubezpieczenia te w naszych warunkach obejmują jedynie świat pracy najemnej i dlatego słusznym jest, aby ich organizacja była w rękach pracujących. Ubezpieczenia społeczne muszą służyć celom pracujących, podniesienia zdrowotności ludzi pracy i zapewnienia dostatecznego utrzymania po latach ciężkiej pracy. Usunięty musi być z nich moment fiskalny, tzn. fundusze ubezpieczeń społecznych nie mogą służyć dla korzystnych manipulacji ministra skarbu, ale muszą być gospodarowane po linii istotnych interesów ubezpieczonych.
Powyższy tekst pierwotnie ukazał się w podziemnym miesięczniku „Przebudowa”, w listopadzie 1942. Następnie wznowiono go w książce „Światła z podziemi. Myśl ludowa w Polsce 1939-1944”, wydanej nakładem członków Stronnictwa Ludowego w Londynie, w roku 1944 – przedrukowujemy go za tym ostatnim źródłem, ze zbiorów Remigiusza Okraski. „Przebudowa” była teoretycznym organem Komisji Programowej Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego. Jej redaktorem naczelnym oraz prawdopodobnym, choć utajnionym ze względów konspiracyjnych autorem powyższego tekstu był Stanisław Miłkowski.