Związek Młodzieży „Cukunft” w Polsce
Pod sztandary Socjalizmu! (odezwa pierwszomajowa)
[1938]
Do robotniczej i uczącej się młodzieży żydowskiej!
Towarzyszki i Towarzysze!
Nadchodzi dzień, który od pół wieku stał się symbolem najpiękniejszych i najwznioślejszych marzeń i dążeń, najbardziej bohaterskich walk ludzi pracy wszystkich narodów i państw. Zbliża się dzień 1 Maja, który od 50 lat rokrocznie, w okresach spokojnych i w latach pożogi wojennej, obchodzony bywał pod hasłem
POKOJU I SOLIDARNOŚCI MIĘDZYNARODOWEJ ŚWIATA PRACY.
W tym roku sztandary, których nigdy nie splamiła zdrada ani nie zbrukało tchórzostwo, pochylą się nisko w ostatnim hołdzie dla nieustraszonych bojowników zgniecionej w nierównej walce REPUBLIKI HISZPAŃSKIEJ.
Nie będzie jednak w tym hołdzie ani cienia rezygnacji lub zwątpienia. Albowiem wierzymy niezłomnie, że
NIEŚMIERTELNA JEST WALKA O WOLNOŚĆ.
Pod tym znakiem obchodzić będą swoje święto proletariusze całego świata. I ci, co żyją w podziemiach konspiracji rewolucyjnej – bohaterscy socjaliści Austrii, nieustraszeni robotnicy niemieccy – i my wszyscy, którzy trwamy na swoich posterunkach walki z faszyzmem, walki z niewolą, walki z barbarzyństwem.
Towarzysze!
Nie wolno nam ukrywać prawdy:
ŚWIATU GROZI KATAKLIZM WOJENNY.
Przed kilkoma jeszcze miesiącami, już po haniebnym pakcie monachijskim, sternicy kapitulanckich rządów burżuazyjnych Anglii i Francji próbowali, nie bez pewnego powodzenia, wmówić swoim narodom, że został uratowany pokój „dla naszego pokolenia”. Dziś, po rozbiorze Czechosłowacji, po zagrabieniu Kłajpedy i Albanii, któż jeszcze będzie śmiał usypiać czujność ludzi miłujących wolność, ludów nie chcących popaść w niewolę Hunów naszych czasów? Ruch socjalistyczny nie mylił się, gdy przed laty już ogłosił:
FASZYZM – TO NIEWOLA WEWNĄTRZ KRAJU, TO GROŹBA WOJNY NA GRANICACH.
Europa stała się wszędzie, gdzie faszystowska „oś” zwyciężyła, istną dżunglą, w której nie obowiązuje prawo, godność narodów i jednostki jest podeptana, a gwałt i przemoc są jedynym regulatorem stosunków międzyludzkich. Tak długo jak państwa faszystowskie napadały znienacka na ludy słabe, rozbrojone moralnie lub materialnie, zdobycz nie wymagała ryzyka. Ale teraz Niemcy i Włochy doszły do ostatniej granicy wytrzymałości nerwów świata. Kapitaliści zachodnioeuropejscy zaczynają – przy całej swej sympatii dla pogromców niemieckiego i włoskiego proletariatu – pojmować, że faszyzm chce nieograniczonego panowania nad światem. Masy ludowe, które niedawno jeszcze gotowe były witać Monachium, widzą na przykładzie Czechosłowacji, że ustępstwa dla faszyzmu prowadzą do kompletnej narodowej, politycznej i społecznej niewoli. I dlatego jesteśmy obecnie świadkami żywiołowego zrywu narodów i państw, które oświadczają:
ANI KROKU DALEJ!
Także i nasz kraj czuje się zagrożony w swojej wolności. Ujawniło się to, co dla nas, socjalistów, było od dawna oczywiste: Niemcy faszystowskie nie mogą żyć w przyjaźni z żadnym ze swych sąsiadów chcącym istnieć jako państwo wolne i niezależne.
I gdy w dniu 1 Maja poprzez miasta i miasteczka Polski rozlegną się nasze zawołania bojowe:
PRECZ Z FASZYZMEM!
będzie to jednocześnie oznaczało, że
JESTEŚMY GOTOWI BRONIĆ WOLNOŚCI I NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI,
że napierający na granice naszego kraju hitlerowski wróg spotka się z
OPOREM CAŁEGO WIELKIEGO ŚWIATA PRACY POLSKI.
W tym froncie obrońców wolności nie będzie wyrw. Obok młodego polskiego robotnika i chłopa zajmie swe miejsce młody robotnik żydowski, którego ruch socjalistyczny wychował na bojownika wielkich ideałów wolności, godności i niezależności ludzi i narodów.
Miłujemy pokój, naszym ideałem – MIĘDZYNARODOWA SOLIDARNOŚĆ WSZYSTKICH LUDZI PRACY.
Ale nikt z duszy naszego pokolenia nie wydrze nieśmiertelnego hasła walczących Hiszpanów:
LEPIEJ UMRZEĆ STOJĄC, NIŻ ŻYĆ NA KOLANACH!
Siłą kraju jest jego ludność. Polska będzie silniejsza, niż jest, gdy na jej rozległych ziemiach ustanie nagonka antysemicka i kiedy nie będzie tam więcej miejsca dla żadnego nacjonalizmu, zarówno polskiego, jak żydowskiego, niemieckiego lub ukraińskiego. Silna Polska – to Polska szczęśliwych, w wolności żyjących, mas pracujących miast i wsi. Silna Polska – to kraj, w którym nie ma nierówności i krzywdy społecznej, w którym życiem gospodarczym nie rządzi kapitalistyczny zysk lub obszarnicza renta i w którym nie ma młodzieży wyglądającej nadaremnie dostępu do szkoły lub warsztatu pracy. Toteż w dniu 1 Maja będziemy żądali:
SWOBODY, FABRYK I ZIEMI!
SPOŁECZNEJ GOSPODARKI PLANOWEJ!
PRACY I NAUKI DLA MŁODZIEŻY!
LIKWIDACJI PROPAGANDY TOTALISTYCZNEJ W NASZYM KRAJU!
Towarzyszki i Towarzysze!
Wzywamy Was, byście w dniu najpiękniejszego naszego święta wiosny, nadziei i walki opuścili fabryki, warsztaty i biura i w potężnym, pełnym męskiej decyzji marszu wykazali, że
żydowska młodzież socjalistyczna trwa wiernie przy sztandarach ,.Bundu” i „Cukunftu”, że jej wiarą i nadzieją jest
WOLNA, NIEPODLEGŁA POLSKA SOCJALISTYCZNA!
NIECH ŻYJE MIĘDZYNARODOWA SOLIDARNOŚĆ ROBOTNICZA!
NIECH ŻYJE SOCJALIZM!
NIIECH ŻYJE „BUND”!
NIECH ŻYJE „CUKUNFT”!
Komitet Centralny
Związku Młodzieży „Cukunft” w Polsce
Kwiecień 1938
Powyższy tekst pierwotnie ukazał się w piśmie „Wolna Młodzież” nr 4(15)/1939, kwiecień 1939 r. Pismo to było jednym z organów Cukunftu – młodzieżowej organizacji żydowskiej socjalistycznej partii Bund. Od tamtej pory nie był wznawiany, poprawiono pisownię wedle obecnych reguł.