PPS-WRN
Odezwa kierownictwa Ruchu Mas Pracujących Polski na 1 maja 1942 r.
Towarzysze i obywatele!
Dzień Pierwszego Maja ustanowiony został przez zorganizowaną klasę robotniczą jako dzień solidarności ludów w walce z wszelką przemocą i krzywdą. W dziejach Polski zespoliła się ta data z nieustanną walką o wolność i sprawiedliwość społeczną. W czasach niewoli dzień Pierwszego Maja krwią nieraz znaczył przebytą w walce drogę ludu polskiego. W okresie niepodległości potęgował wiarę i nadzieję w lepszą przyszłość, ujawniając rosnącą stale moc klasy robotniczej. I teraz, gdy nowa przemoc zakuła nas w kajdany, dzień ten niesie wezwanie do dalszej walki nieugiętej, aż do zwycięstwa.
Bankrutujący kapitalizm powołał faszyzm i hitleryzm do walki z ideą wolności i społecznego wyzwolenia. Uzbroił go w najpodlejsze kłamstwo, nikczemne oszustwo i okrucieństwo bestialskie, by po złamaniu socjalistycznego ruchu wyzwoleńczego robotników wyniszczyć wszelkie życie wolne. I nasze klasy posiadające radowały się postępem nowego barbarzyństwa. I u nas oklaskiwano pogrom bohaterskiego powstania robotników wiedeńskich, modlono się za Franco i święcono jego krwawy tryumf nad ludem hiszpańskim. Aż przyszedł dzień, gdy hordy faszystowskie, rozzuchwalone powodzeniem, wzmocnione grabieżą i zabezpieczone tajną umową z Sowietami, uderzyły na Polskę, rozpoczynając największą w dziejach wojnę światową. Teraz Polska, cała Europa, cały świat składa krwawą daninę za tę politykę międzynarodowego kapitału, politykę obszarników i fabrykantów, politykę strachu przed ruchem robotniczym i nienawiści do sprawy wolności, demokracji i socjalizmu.
Cały świat stoi w płomieniach wojny. Waży się w niej sprawa wolności narodów i sprawiedliwości społecznej. Nadzieja ludów związała się znów ze sprawą robotniczą. Na proletariat Anglii, na klasę robotniczą Ameryki, na masy pracujące krajów okupowanych spadł dziś główny ciężar walki i oporu. Zwycięstwo będzie też zwycięstwem klasy robotniczej, jako czołowego oddziału mas pracujących wsi i miast. Będzie to zwycięstwo nad wszelkim faszyzmem i totalizmem, będzie urzeczywistnieniem trwałego pokoju, wolności i sprawiedliwości społecznej.
Zbliżamy się do rozstrzygnięcia. Toteż w dniu Pierwszego Maja świadoma myśl klasy robotniczej musi dokonać przeliczenia dorobku dotychczasowej walki i sprawdzenia gotowości klasy robotniczej we wszystkich krajach, do podjęcia wielkich, czekających ją w dniu zwycięstwa zadań. Nic to, że wróg wraz z rozgromieniem materialnego dorobku klasy robotniczej usiłował skraść i święto majowe. Nie oszuka to nikogo, jak nie oszuka hitlerowska czerwień niemieckich sztandarów czy hasło „Bóg z nami”, widniejące na klamrach hitlerowskich siepaczy. Pierwszy Maj był i pozostał dniem walki o wolność, dniem połączenia myśli i zjednoczenia woli mas pracujących całego świata.
Nie wyjdziemy wprawdzie na ulicę przeliczyć swe siły. Ale w dniu tym przypomnimy ostatnie demonstracje majowe. Uprzytomnimy sobie ujawnioną w nich siłę i wzmocnimy wiarę, że siły te wzrosły jeszcze pod wpływem doświadczeń tej wojny. Nie wyjdziemy na ulicę, ale rozejrzymy się wśród najbliższych i dojrzymy w ich oczach ten sam błysk nienawiści do wrogów, tę samą gorącą chęć życia nowego, tę samą gotowość do walki. Cała klasa robotnicza w połączeniu z warstwą pracowników umysłowych i czołowymi elementami włościaństwa zdobyła pełną świadomość celów i dróg walki. Niepodległa republika ludowa, rządy robotniczo-chłopskie przekształcające życie polityczne i społeczne tak, by klasy posiadające nie mogły już nigdy uczynić z Polski swojego folwarku, natomiast by lud polski stał się jej pełnym gospodarzem, zapewnienie każdemu pracy i dobrobytu przez planową, uspołecznioną gospodarkę służącą odtąd interesom społeczeństwa, a nie garstki obszarników i fabrykantów – oto zadania, które zrealizować będzie naszym celem na drodze walki z najeźdźcą.
Krwawy terror najeźdźców zagradza nam drogę. Naszą walkę i opór musimy okupować najstraszliwszymi ofiarami. Schylmy czoło w hołdzie przed tymi, którzy padli ofiarą zaborców. Niech nasza myśl pobiegnie ku Palmirom, Oświęcimowi, Wawrowi, Starachowicom, Lublinowi, Treblince i setkom innych cmentarzy i miejsc kaźni ludu polskiego, stworzonych przez przemoc zarówno na ziemiach polskich, jak i poza jej granicami w Niemczech czy na odwiecznym szlaku polskich cierpień w Rosji.
Terror okupanta nakazał nam skryć się w podziemia i stłumić nasz głos. Mimo to jednak armia nasza liczy miliony, bowiem liczy lud polski.
Przyjdzie dzień, gdy powstaniemy, by cios śmiertelny zadać najeźdźcy. Nasz sztandar znów powieje, niosąc zemsty grom, ludu gniew i prowadząc do urzeczywistnienia ideałów socjalizmu, wolności i wszechwładztwa ludu.
Niech żyje:
PIERWSZY MAJ!
POLSKA NIEPODLEGŁA!
SOCJALIZM!
Centralne Kierownictwo Ruchu Mas Pracujących Polski
W kwietniu 1942 r.
Powyższy tekst prawdopodobnie kolportowany był w kraju w postaci ulotek. Następnie opublikowano go w „Z Pola Walki. Cele i drogi podziemnego ruchu robotniczego w Polsce (1939-1942)”, Nakładem „Nowej Polski”, Londyn 1943. Od tamtej pory prawdopodobnie nie był wznawiany, przedruk za tym ostatnim źródłem, ze zbiorów Remigiusza Okraski.
Na podobny temat warto przeczytać:
Odezwa Organizacji Socjalistycznej „Wolność” na 1 Maja 1940 r.