Manifest Polskiej Partii Socjalistycznej do ludu pracującego w mieście i na wsi
[6 listopada 1916 r.]
„Wyzwolenie robotników powinno być dziełem samych robotników”.
TOWARZYSZE!
Odwróciła się karta historii! Z krwi Waszej, męki i ofiary powstaje wreszcie niepodległe Państwo polskie, odtąd od nas samych zależeć będzie przyszły nasz los.
W takiej chwili zwracamy się do Was, robotnicy, z wezwaniem o posłuch, wskazując, co dalej czynić należy.
Pękły najgrubsze kraty w domu niewoli polskiej, stanęliśmy u progu nowego okresu dziejów, ale jednocześnie musimy podjąć nowe ogromne prace, odpowiedzieć godnie nowym zadaniom. Najazd rosyjski zagraża Polsce w dalszym ciągu, klasy posiadające pragną w swoje tylko ręce ująć władzę w kraju, ugoda moskalofilska występuje energicznie przeciwko niepodległości. Proletariat polski musi rzucić na szalę wypadków swoją zwartą, nieugiętą wolę, swój zbiorowy, potężny czyn.
Towarzysze! Robotnicy! Przez dwadzieścia lat podczas gdy w całym kraju panowała reakcja, martwota i ugoda staliście wiernie przy sztandarze czerwonym w walce zbrojnej o Niepodległość i prawa ludu roboczego, dzisiaj więc z dumnym poczuciem naszego prawa do przemawiania w Waszym i mieniu oświadczamy.
1) O budowie wewnętrznej naszego Państwa, o jego ustroju społecznym i politycznym stanowić może jedynie Sejm ustawodawczy, czyli Konstytuanta, wybrana przez powszechne, równe, tajne, bezpośrednie i proporcjonalne głosowanie.
2) Gwarancją prawdziwej niezależności i trwałości Państwa polskiego powinno być uzbrojenie ludu przez powołanie do życia ludowej Armii polskiej, której kadrami winny stać się Legiony i która odeprze najazd rosyjski oraz dokona wielkiego dzieła utrwalenia łączności Litwy z Polską w imię hasła „za waszą wolność i naszą” i w myśl zasady „równi z równymi”.
3) Należy utworzyć Rząd tymczasowy, cieszący się zaufaniem mas robotniczych; w Rządzie tym nie ma miejsca dla ugodowców-moskalofilów i zawziętych wrogów proletariatu.
4) Władze okupacyjne muszą zaprzestać tłumienia życia politycznego, działalności partii, klubów, stowarzyszeń, prasy. Lud chce wolności.
5) Trzeba, by Rząd tymczasowy zorganizował ministerstwo pracy w celu natychmiastowego opracowania projektu reformy stosunków robotniczych, oraz zajęcia się ubezpieczeniem od choroby, wypadków, kalectwa, niedołęstwa, śmierci i braku pracy, giełdami pracy, statystyką pracy i wszystkim w ogóle, co ma związek z prawodawstwem społecznym. Ministerium to zajmie się także sprawą reformy rolnej, uwzględniającej w pierwszym rzędzie potrzeby chłopów małorolnych i bezrolnych.
6) Trzeba wreszcie wprowadzić demokratyczny samorząd miejski, gminny i powiatowy, uruchomić przemysł, zapoczątkować krajowe roboty publiczne.
Towarzysze! Robotnicy! Wzywamy Was wszystkich do wspólnych wysiłków i wspólnej walki. Masowy ruch nasz niech wyjdzie z piwnic podziemnych na światło dzienne i nie zaprzestanie swej twórczej pracy, aż Polska stanie się istotnie ludową Rzeczpospolitą, aż pryśnie potworny łańcuch krzywdy i wyzysku, który opasał dzisiaj świat cały i wybije wyśniona godzina Socjalizmu.
Niech żyje Socjalizm!
Niech żyje Rzeczpospolita Polska ludowa!
Niech żyje Konstytuanta!
Niech żyje Armia ludowa!
Niech żyje zjednoczenie Polski i Litwy!
Centralny Komitet Robotniczy Polskiej Partii Socjalistycznej
Warszawa, 6 listopada 1916 r.