Zygmunt Piotrowski
Międzynarodowa oświata robotnicza
[1925]
Oświata, wychowanie i wykształcenie mas robotniczych, oto zagadnienie, które dziś zajmuje równomierne stanowisko obok spraw walki ekonomicznej i politycznej proletariatu.
Dwadzieścia milionów zorganizowanych zawodowo robotników (w Międzynarodówce Amsterdamskiej) dąży do lepszego życia nie tylko już materialnego, ale i kulturalnego.
O potrzebie oświaty dla robotnika zbytecznie przekonywać i dowodzić. Jest to tak jasne i oczywiste, jak potrzeba organizacji zawodowej dla utrzymania i wywalczenia krótszego dnia pracy, wyższej zapłaty, ochrony pracy itd.
Obecnie zagadnieniem oświaty robotniczej jest jak się kształcić, czego się uczyć, jak wychowywać robotnicze pokolenie, jak najumiejętniej zjednoczyć wysiłki na polu oświaty robotniczej, aby robotnika najlepiej przygotować do życia politycznego i do walki o socjalizm.
Z powyższych założeń wychodząc, już przed dwoma laty odbyto I międzynarodową konferencję oświatową (w Brukseli). Wybrany Prowizoryczny Międzynarodowy Komitet Oświatowy skupił dokoła siebie robotnicze organizacje oświatowe z przeszło 30 krajów całego świata, stworzył Biuro Oświatowe przy Międzynarodówce w Amsterdamie, zorganizował Międzynarodowe Szkoły Letnie i przystąpił do opracowania statutów dla Międzynarodówki Oświatowej.
Druga Konferencja Oświatowa, odbyta w sierpniu 1924 roku w Oksfordzie (w Anglii), przystąpiła już do rozpatrzenia i wskazywania praktycznych środków roboty oświatowej. Milion uczących się robotników, kształcących się w wyższych robotniczych uczelniach, na kursach wieczorowych, drogą szkół korespondencyjnych i na systematycznych wykładach – oto dotychczasowy realny dorobek międzynarodowego robotniczego ruchu oświatowego. Jedną z przewodnich idei tego ruchu jest to, że oświata musi być w ogólnym jej ujęciu międzynarodowa. Ale ta międzynarodowość nie oznacza narzucania pewnych jednolitych schematów, form. Bo jak różne są warunki pracy, tak muszą istnieć różne formy organizacji oświatowego ruchu w różnych krajach i różne metody tej pracy. Mająca powstać Międzynarodówka Oświatowa ma na celu poparcie robotniczych organizacji oświatowych, ułatwienie ich urzeczywistnienia i dalsze połączenie pracy oświatowej robotniczej w różnych krajach i przy współudziale wszystkich socjalistycznych organizacji; do czasu stworzenia Oświatowej Międzynarodówki, robota ta ma być prowadzona pod patronatem Międzynarodówki Zawodowej w Amsterdamie. Konferencja Oksfordzka wypowiedziała się kategorycznie przeciw wszelkiemu współdziałaniu z komunistami.
Jednymi z najbliższych praktycznych i realnych zadań Międzynarodowego Ruchu Oświatowego będzie wymiana studentów i referentów między wyższymi szkołami robotniczymi, a zarazem odwiedzanie i badanie takich szkół przez organizatorów. Dziś wyodrębnianie się jednego kraju od drugiego jest niemożliwe. Ruch robotniczy musi być międzynarodowy, a robotnicy przez wzajemne porozumiewanie się będą się poznawali i zbliżali. Zrozumiały to dawno uniwersytety burżuazyjne i wymieniają studentów i profesorów, robotnicze uczelnie muszą to samo robić. Początki już zrobiono, bo wymieniają już studentów Brokwood College w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i Ruskin College w Anglii. Do takiej wymiany potrzebne są trzy warunki: fundusze, odpowiednie jednostki i znajomość języków. Należy stworzyć specjalny fundusz; związki zawodowe z jednej strony, a zbiórki z drugiej – winny złożyć potrzebny fundusz. Co do ludzi, to należy wybierać takich, którzy znają stosunki w swoim kraju, ludzi z entuzjazmem, raczej młodych wiekiem niż starszych i zajmujących odpowiedzialne stanowisko w ruchu robotniczym. Studenci wymieniani winni już znać język kraju, dokąd jadą, aby trudności językowe nie stały na przeszkodzie, albo bodaj jeden z trzech języków: angielski, niemiecki, francuski.
Obok wymiany studentów i nauczycieli między szkołami robotniczymi i obok prowadzenia w dalszym ciągu międzynarodowych Letnich Szkół, które przyczyniają się do wzajemnego poznania, do zacieśnienia solidarności i braterstwa międzynarodowego, musimy rozszerzać obecne, już istniejące krajowe uczelnie i tworzyć nowe. W szkołach takich mają być wykładane nauki społeczne, historia międzynarodowego ruchu robotniczego i polityka światowa z punktu widzenia socjalizmu międzynarodowego. Dla zrozumienia i poznania ruchu międzynarodowego najlepiej nadaje się Wyższa Międzynarodowa Szkoła Robotnicza. A jeśli ona ma być instrumentem dla międzynarodowego ruchu socjalistycznego i zawodowego – tu nauczyciele nie mogą być brani z prywatnych uniwersytetów ani z burżuazyjno-państwowych lub innych ciał, które są wrogo usposobione do robotniczego ruchu; kierownikami i nauczycielami muszą być ludzie związani z socjalistycznym ruchem, to jest doświadczeni socjaliści, a uczniami – kierownicy socjalistycznych i zawodowych organizacji krajowych czy międzynarodowych. W Międzynarodowym Biurze Oświatowym winien być stworzony specjalny fundusz dla opłacania centrali szkoły. Uczniowie winni być wysyłani przez organizacje z poszczególnych krajów. Dla krajów mniejszych, biedniejszych lub o słabszym ruchu robotniczym i niskiej walucie – winny być udzielane subsydia z centralnego funduszu. Dążeniem winno być, aby przez postawienie dobrych krajowych wyższych szkół robotniczych dojść do międzynarodowych szkół robotniczych.
Jednym z dalszych zamierzeń jest założenie Międzynarodowego Instytutu dla badań psychologicznych nad robotnikiem. Działacz robotniczy, nauczyciel w uczelni robotniczej musi znać psychologię pracy, psychologię robotników. Jak należy prowadzić propagandę, która jest konieczna dla roboty oświatowej, jak kierować prasą robotniczą, jak pisać artykuły, aby trafiły do mas robotniczych – oto kilka zadań praktycznych w działalności każdego działacza robotniczego.
Dla rozwinięcia propagandy na rzecz oświaty robotniczej w każdym kraju, a zarazem zebrania funduszów na robotę krajową i międzynarodową, ustanowiony jest Dzień Oświaty Robotniczej. Międzynarodowy dzień poświęcony oświacie robotniczej poza propagandą przedstawiać winien dorobek roczny na polu oświaty. Pieniądze zbierane dla Centrali Oświatowej będą użyte: na gromadzenie i zestawianie danych statystycznych i informacji o organizacjach zajmujących się oświatą; na wydawanie pisma i innych publikacji, na tłumaczenia cennych publikacji oświatowych, które dla całej roboty oświatowej są konieczne, na koszty wymiany studentów i nauczycieli między różnymi krajami; na finansowanie organizacji w związku z międzynarodowymi szkołami letnimi; na stworzenie międzynarodowej wyższej szkoły robotniczej i w końcu na pokrywanie kosztów administracji w związku z prowadzeniem powyższej działalności. Do pomocy w zorganizowaniu tego Dnia Oświaty Robotniczej zostały wezwane wszystkie organizacje oświatowe, zawodowe, polityczne, spółdzielcze w całym świecie.
Kierownictwo Międzynarodowej Roboty Oświatowej spoczywa na komitecie z siedmiu osób. W skład komitetu wchodzą działacze oświatowi, wybitni towarzysze z Anglii, Francji, Ameryki, Belgii, Danii, Niemiec i Międzynarodówki Zawodowej w Amsterdamie.
Nasza centralna robotnicza instytucji oświatowa w Polsce i Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego (TUR) przez udział w Konferencji Oświatowej w Oksfordzie, a następnie przez wypowiedzenie się walnego zjazdu rocznego w listopadzie 1924 r., należy do potężnego już dziś Międzynarodowego Ruchu Oświatowego.
Świetne rezultaty roboty oświatowej wśród klasy robotniczej Anglii, Belgii, Niemiec, Szwajcarii, Austrii, Danii, ich dorobek i doświadczenie będą nam służyły za przykład i zachętę w codziennej naszej pracy nad budzeniem polskiego robotnika i robotnicy. Wielkimi rezultatami wykazać się jeszcze nie możemy, zwłaszcza jeśli idzie o porównanie z zachodnimi krajami Europy pod względem oświaty robotniczej (uczelnie, internaty, szkoły korespondencyjne); zrobiliśmy jedno – a dokonała tego dotychczasowa praca TUR – wzbudziła zainteresowanie w masach robotniczych do oświaty, skupiając w 50 placówkach roboty oświatowej w całym kraju rzesze robotnicze.
Pierwszy to krok. Praca nas czeka ogromna. Owiani jednak entuzjazmem i nadzieją pójdziemy dalej, idziemy naprzód w tym głębokim przekonaniu, że rzetelna oświata jest jednym z czynników wyzwolenia klasy robotniczej.
Zygmunt Piotrowski
Powyższy tekst Zygmunta Piotrowskiego pierwotnie ukazał się w „Kalendarzu Robotniczym PPS na rok 1925”, Nakładem „Księgarni Robotniczej”, Warszawa 1925. Od tamtej pory nie był wznawiany, ze zbiorów Remigiusza Okraski, poprawiono pisownię wedle obecnych reguł.
- Kategorie:
- Oświata i wychowanie
- Teksty
- Zagranica