Memoriał Polskich Organizacji Robotniczych i Socjalistycznych na Emigracji do przedstawicieli Narodów Zjednoczonych uczestniczących w Konferencji Pokojowej w Paryżu
[sierpień 1946]
Podpisane Organizacje Robotnicze i Socjalistyczne Polskie na Wychodźstwie zwracają się do przedstawicieli państw, które uczestniczyły w wielkiej koalicji, mającej za sobą zwycięską walkę z hitlerowskim i faszystowskim zamachem na wolność świata.
Wobec braku wolności słowa i swobody organizacji w Polsce, mając natomiast możność stałego i ścisłego kontaktu z naszymi towarzyszami w kraju, tą drogą zwracamy uwagę przedstawicieli koalicji antyhitlerowskiej i antyfaszystowskiej na istotne położenie i prawdziwe potrzeby polskiego narodu i polskich mas pracujących.
Polska jedyna wśród narodów walczących z Hitlerem, mimo że pierwsza stawiła zbrojnie czoło nawale nazizmu i była według słów Roosevelta „natchnieniem świata” w walce o wolność, mimo największych stosunkowo strat poniesionych w tej wojnie, znajduje się w położeniu gorszym od niejednego z narodów-satelitów Hitlera, jego dawnych sojuszników i towarzyszy broni. A przecież byliśmy w tej wojnie pierwszym narodem wśród koalicji antyhitlerowskiej, i przyrzekano nam realizację pełnej wolności i równości w stosunkach międzynarodowych.
Mamy nadzieję, że I Konferencja Pokojowa stanie się ważnym etapem na drodze ku wcieleniu w życie idei Organizacji Narodów Zjednoczonych, opartej o zasadę równych praw wszystkich członków, wykluczającej system dziś stosowany „sfer wpływów” i czyjąkolwiek dyktaturę w łonie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tylko bowiem na tych zasadach oparta organizacja może stworzyć dla wszystkich warunki bezpieczeństwa. Przejmując na siebie część suwerenności poszczególnych państw, przyczynić się do rozwoju pokojowego wszystkich narodów, zdejmując z nich militaryzm oraz niwecząc wszelkie totalistyczne i inne monopolistyczne tendencje.
Przekonani głęboko o konieczności rozwoju stosunków międzynarodowych w tym kierunku i przezwyciężenia w najkrótszym czasie metod imperialistycznego gwałcenia woli narodów drogą narzucania totalistycznych rządów mniejszości – bezbronnym ludom „sfer wpływów”, przypominamy, że:
- Działanie wbrew niemal jednomyślnej woli społeczeństwa tzw. Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej jest pogwałceniem Deklaracji 26 Narodów Zjednoczonych z 1 stycznia 1942, głoszącej w ślad za Kartą Atlantycką „Prawo wszystkich narodów do wyboru formy rządów pod jakimi chcą żyć”.
Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej powołany przez trzy wielkie mocarstwa, przy jednoczesnym cofnięciu uznania Rządowi RP, który przez cały przeciąg wojny kierował zbrojnym wysiłkiem narodu polskiego zarówno zagranicą, jak w podziemiach okupowanego Kraju, opiera się o znikomą mniejszość społeczeństwa, mając przeciw sobie masy robotnicze i chłopskie oraz inteligencję pracującą. Jaskrawym dowodem tego stanu rzeczy jest wynik referendum w Krakowie, jedynym okręgu, gdzie obecność kontrolerów społecznych nie dopuściła do sfałszowania wyników głosowania; mimo nacisku i terroru władz 80% głosów padło przeciwko rządowi tymczasowemu. Rejestracja społeczna woli społeczeństwa wykazuje przeszło 90% opinii całego kraju przeciwko narzuconej i znienawidzonej władzy. Terror narzuconej dyktatury sprawia, że życie Kraju przedstawia zastraszający obraz anarchii i zmagania się społeczeństwa w walce o elementarne swobody obywatelskie.
JEST RZECZĄ KONIECZNĄ ZAPEWNIENIE POLSCE PRAWA WYBRANIA SOBIE RZĄDU, JAKIEGO PRAGNIE SPOŁECZEŃSTWO I JAKI ODPOWIADAŁBY DEMOKRATYCZNEJ WIĘKSZOŚCI POLSKIEGO NARODU.
- Odwlekanie przez administrację warszawską od 18 miesięcy wyborów do Parlamentu Polskiego jest pogwałceniem uchwały mocarstw, które ten rząd powołały, a mianowicie Deklaracji Krymskiej z 12 lutego 1945, domagającej się od Tymczasowego Rządu „przeprowadzenia wolnych i nieskrępowanych wyborów możliwie jak najrychlej, na podstawie powszechnego i tajnego prawa wyborczego”. Deklaracja ta potwierdzona została w Poczdamie w sierpniu 1945 r.
Tymczasowy rząd nie przystąpił nawet do wykonania tego postulatu mocarstw, które go do życia powołały, albowiem nie wprowadził żadnego z warunków niezbędnych dla swobody i czystości wyborów: wolności słowa i prasy, wolności zgromadzeń i organizacji społecznych, a zwłaszcza stronnictw politycznych.
JEŻELI WYBORY W POLSCE MAJĄ BYĆ WYJŚCIEM Z OBECNEGO STANU RZECZY TYMCZASOWOŚCI, CHAOSU I BEZPRAWIA, JEST RZECZĄ KONIECZNĄ WPROWADZENIE W ŻYCIE PEŁNI SWOBÓD OBYWATELSKICH PRZED AKTEM WYBORCZYM.
- Monopol koncesji na partie polityczne, prowadzący faktycznie do wyłączności jednomyślnego bloku fikcyjnych ugrupowań, od początku wchodzących w skład Komitetu Lubelskiego, a więc w rzeczy samej do uświęcenia totalistycznej zasady monopartyjności, jest najgroźniejszym niebezpieczeństwem dla wolności ludu i niepodległości państwa. Próba zalegalizowania prawdziwego i niezależnego stronnictwa socjalistycznego pod nazwą PPSD, skupiającego masy pracujące, które przez cały czas wojny wybijały się na czoło walki podziemnej z okupantem, jako też opartego na półwiekowej tradycji PPS, spotkała się ze zdecydowanym zakazem policyjnym i groźbą traktowania niezależnych socjalistów na równi z faszystami. Obecnie nawet Polskie Stronnictwo Ludowe (St. Mikołajczyk), które na podstawie Krymskich Uchwał Mocarstw uznało za możliwe i wskazane przystąpienie do Tymczasowego Rządu J.N. jest przedmiotem straszliwego terroru, obfitującego nawet w akty mordowania przywódców.
W toku referendum z 30 czerwca 1946 r. PSL, jedynemu niezależnemu stronnictwu spośród legalnie działających, uniemożliwiono niemal we wszystkich okręgach udział w kontrolnych komisjach wyborczych, zapewniając w ten sposób bezkarność zupełnego sfałszowania wyrazu opinii publicznej. Zakaz istnienia i działania prawdziwego stronnictwa socjalistycznego, stopniowe niszczenie i paraliżowanie niezależnego stronnictwa ludowego, które za cenę prawa pewnego istnienia poszło na wszelkie możliwe ustępstwa i ugodę z narzuconym reżimem, daje zaognienie się stosunków wewnętrznych, prowadząc do wojny domowej, w którą panujący reżim usiłuje wpędzić kraj i społeczeństwo.
JEST ZATEM RZECZĄ KONIECZNĄ ZAPEWNIENIE LUDOWI POLSKIEMU ZAGWARANTOWANEJ PRZEZ WIELKIE MOCARSTWA PEŁNEJ SWOBODY ORGANIZACJI POLITYCZNYCH, ZAWODOWYCH, SPÓŁDZIELCZYCH I OŚWIATOWYCH DLA WSZYSTKICH UGRUPOWAŃ DEMOKRATYCZNYCH I ANTYNAZISTOWSKICH [...] PRZEZ TRZY WIELKIE MOCARSTWA.
- Naród Polski został decyzją wielkich mocarstw w Jałcie zepchnięty z połowy swego terytorium państwowego do linii Bugu i Sanu i stłoczony na przestrzeni objętej przez administrację „tymczasowego rządu jedności narodowej”. Decyzja ta, podjęta bez pytania o zgodę Narodu Polskiego, odbiera Polsce bezcenne ośrodki jej wiekowej kultury. Do tej pory Naród Polski nie uzyskał nawet tej pewności, że ziemie odłączone od Rzeszy i oddane pod polską administrację decyzją trzech mocarstw w Poczdamie, wejdą definitywnie w skład Państwa Polskiego. Chłop i robotnik polski, którzy przyszli na te ziemie, wyzuci ze wszystkiego, pozostawiwszy cały swój dobytek na ziemiach wschodnich, na których dotychczas zamieszkiwali, znaleźli tu kraj spustoszony działaniami wojennymi, który trudem swoim zamieniają na powrót w kraj produktywny. Teraz grozi im rewanż niemiecki, podsycany imperialistycznymi intrygami.
NIEZALEŻNIE OD ZAGADNIENIA GRANICY WSCHODNIEJ, KTÓREGO TRWAŁE ROZWIĄZANIE NASTĄPIĆ MOŻE JEDYNIE W PRZYJAZNYM POROZUMIENIU Z DEMOKRATYCZNIE WYBRANYM PRZEDSTAWICIELSTWEM PAŃSTWA POLSKIEGO, JEST RZECZĄ KONIECZNĄ JAK NAJSZYBSZE DEFINITYWNE USTALENIE ZACHODNIEJ GRANICY POLSKIEJ NA ODRZE I NYSIE ZACHODNIEJ. A TO DLA USTABILIZOWANIA STOSUNKÓW W TEJ CZĘŚCI EUROPY I DLA STWORZENIA ELEMENTARNYCH CHOCIAŻBY WARUNKÓW ŻYCIA I PRACY LUDU POLSKIEGO ORAZ CELEM UCHRONIENIA OD DALSZYCH WĘDRÓWEK I OSTATECZNEJ ZAGŁADY LUDU POLSKIEGO, NAJBARDZIEJ SKRWAWIONEGO Z LUDÓW EUROPY I NAJBARDZIEJ ZASŁUŻONEGO W WALCE Z HITLEROWSKIM NAJEŹDŹCĄ.
Bezprzykładnie wyniszczony w czasie wojny Naród Polski pragnie przede wszystkim przywrócenia swego niepodległego bytu, odbudowy swego życia gospodarczego i kulturalnego. Pragnie żyć w przyjaźni i pokoju ze wszystkimi narodami, a w szczególności ze wschodnim sąsiadem – Związkiem Sowieckim. Nie podda się jednak żadnej niewoli i nie pogodzi się z żadnym gwałtem nad sobą dokonanym.
Narzucenie Narodowi Polskiemu rządu działającego wbrew jego woli, daje w wyniku tylko fatalne skutki w postaci zamętu wewnętrznego i walki bratobójczej, jak również najzupełniej niepożądany, stale rosnący antagonizm całego społeczeństwa w stosunku do wschodniego sąsiada. Tylko rząd zaufania Narodu, rząd całkowicie niepodległy i niezależny, może być zdolny do ułożenia przyjaznych stosunków ze swoimi sąsiadami. ,
DLATEGO TEŻ UREGULOWANIE STOSUNKÓW W POLSCE NA PODSTAWIE ZASAD WOLNOŚCI I PRAWDZIWEJ DEMOKRACJI STANOWI NIE TYLKO WYMÓG ELEMENTARNEJ MORALNOŚCI POLITYCZNEJ, ALE RÓWNIEŻ KONIECZNĄ PODSTAWĘ DLA NORMALIZACJI STOSUNKÓW W EUROPIE.
Przekonani o konieczności uregulowania wszystkich problemów międzynarodowych w myśl tych zasad, wierzymy, że nasz memoriał znajdzie żywy oddźwięk wśród wszystkich, którzy wraz z nami pragną oparcia współżycia międzynarodowego na zasadach sprawiedliwości i wolności.
Komitet Zagraniczny PPS
Polska Partia Socjalistyczna we Francji
Polska Partia Socjalistyczna w Belgii
Polska Partia Socjalistyczna we Włoszech
PPS na Środkowym Wschodzie
Związek Socjalistów Polskich w Stanach Zjednoczonych
Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego we Francji
Reprezentacja Zagraniczna Polskich Związków Zawodowych
Federacja Robotników-Emigrantów Polskich we Francji
Polska Robotnicza Kasa Pomocy w Stanach Zjednoczonych
Polsko-Amerykańska Rada Pracy
Powyższy tekst to druk powielony, rozesłany przez Komitet Zagraniczny PPS w sierpniu 1949. Przedruk za aneksem do książki Zygmunt Zaremba – „Listy 1946-1967”, oprac. Olena Blatonowa i Andrzej Friszke, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2000.